Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Wojciech Stamm
Dzieło Wojciecha Stamma to zbiór różnorodnych i często niemożliwych do sklasyfikowania genealogicznego tekstów, które polemizując z ustanowionymi wzorcami moralności, odwołują się do tekstów klasycznych, jak Dziady Mickiewicza czy struktury z modlitw chrześcijańskich i charakterystycznych toposów.
Jolanta Jonaszko
Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza 2021 (nominacja)
Nagroda Literacka „Jantar” 2020 (nominacja)
Narratorka – alter ego autorki, mieszkającej z rodziną w Niemczech – funkcjonuje jednocześnie jako obca i swoja. Obca, bo cudzoziemka, swoja, bo reprezentuje niemiecką korporację jako konsultantka i coach. Pozycja pomiędzy, w połączeniu z osobistą wrażliwością, jest bogatym źródłem pisarskich obserwacji i inspiracji. I szczególnego zrozumienia dla przeżyć i dramatów ludzi zawieszonych gdzieś między Wschodem a Zachodem, Północą a Południem.
Krystyna Sakowicz
Praobrazy nadają dotychczasowej twórczości Krystyny Sakowicz nieco inny kierunek niż ten, który autorka wyznaczyła w Śnieniu i Księdze ocalonych snów. Nadal chodzi oczywiście o to, co zostało przez nią nazwane „najbardziej nieznaną częścią świata”, a więc o umysł i świadomość. Zwłaszcza o te stany świadomości, do których rzadko odwołuje się racjonalny model poznania.
Tomasz Dalasiński
W tych trzydziestu króciutkich prozach Dalasińskiemu udaje się zamknąć cały świat.
Agnieszka Masłowiecka
Pyszne ciało to zbiór opowiadań inspirowanych aktem kanibalizmu, którego w 2001 roku, dopuścił się Armin Meiwes, zabijając i zjadając (na wyraźne życzenie swojej ofiary) berlińskiego inżyniera Bernda Brandesa. Zbiór złożony jest z historii, z których każda jest całością samą w sobie, ale też każda – niczym element kalejdoskopu – może stać się częścią większej całości: niezwykle skomplikowanej bądź dziecinnie prostej; sielskiej lub upiornej.
Jarosław Błahy
Nagroda Literacka „Jantar” 2019 (nominacja)
Rzeźnik z Niebuszewa to swoista odyseja grozy. Błahy misternie łączy ze sobą literaturę konfesyjną, autobiograficzną oraz filozoficzną i niczym zręczny akrobata żongluje trzema rodzajami literackimi. Faktografia błyskotliwie miesza się tutaj z eseistycznymi talentami autora. Ten nietuzinkowy zbiór tekstów, który jest właściwie minipowieścią, fascynuje, wciąga i skrajnie przeraża.
Artur Daniel Liskowacki
Skerco to zbiór krótkich, niekiedy miniaturowych opowiadań, formą i nastrojem nawiązujących do typowego dla muzyki klasyczno-romantycznej gatunku o lekkim, na ogół pogodnym charakterze, jakim jest scherzo (po włosku: żart). Ten swego rodzaju żart, drobiazg, błahostka, osiąga jednak czasem kształt samodzielnej, dramatycznej wypowiedzi, bardzo osobistej, lirycznej i ekspresyjnej.
Wiesław Szymański
Skrawki Wiesława Szymańskiego są wyimkami tutejszego życia, tutejszego świata i myślenia sprzed dziesięciu laty. Białostockiego, podlaskiego, przygranicznego. Ich specjalnością są zapisy tamtej codzienności oraz nostalgiczne rozdarcie autora, poruszającego się pomiędzy poczuciem „moja chata z kraja”, a pragnieniem obecności uniwersalnej – uwznioślenie peryferiów i skazanie na nie.
Artur Daniel Liskowacki
Spowiadania i wypowieści Liskowackiego to proza ryzykowna. Jak każde balansowanie na granicy autobiografii (nawet jeśli tylko pozornej) i fabuły literackiej, aż po groteskę.
Maciej Bieszczad
Ultradźwięki – fale dźwiękowe niesłyszalne dla człowieka. Wykorzystuje się je na przykład w medycynie. Dzięki nim uzyskujemy między innymi zdjęcia USG. W prozie Macieja Bieszczada ultradźwięki mają, oczywiście, literacką formę.