Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Seria współczesnej artystycznej prozy polskiej
Jarosław Jakubowski
Bydgoska Nagroda Literacka "Strzała Łuczniczki" 2020
Powieść Wojna zaczyna się od zaskakującej sytuacji: oto w miasteczku jakich wiele w Polsce, w Ciemnej Dolinie, ni stąd, ni zowąd pojawiają się osobniki ubrane w stroje khaki i zaczynają bezprzykładną rzeź ludności cywilnej, przypominającą okrucieństwa popełniane przez Niemców w Warszawie czy Rosjan w Czeczenii.
Dariusz Muszer
powieść odznaczona nagrodą Związku Pisarzy Niemieckich dla najlepszej książki roku 1999 w konkursie "Nowa książka w Dolnej Saksonii i Bremie".
W swojej pełnej czarnego humoru i sarkazmu powieści fantastycznej Dariusz Muszer bezwzględnie obnaża niemiecki system wartości. Trzymająca w napięciu, momentami makabryczna historia, pełna obrazów i sformułowań, które każdego niemieckiego stylistę wprawiają w osłupienie.
Grzegorz Strumyk
Do każdej książki Grzegorza Strumyka wchodzi się od razu, każda otwiera się wszędzie w przestrzeni poprzecinanej mnóstwem wertepowych ścieżek, ulic o krzywych płytach chodnikowych i połatanych murach, a wszystkie idą do wspólnego celu, do środka, do jednej opowieści, która powstaje w szczelinach, on ją stamtąd wydobywa.
Anatol Ulman
Niniejsza powieść epatująca drastycznymi scenami jest próbą zmierzenia się z rosnącą brutalizacją świata, a także z tym, iż ukochana filozofia staje się narzędziem do usprawiedliwiania zła.
Jarosław Błahy
Proza Jarosława Błahego jest burzliwa jak fermentujące wino, transowa jak bełkot orfickiej wyroczni i obrzydliwa jak mięso koźlęcia gotowanego w mleku matki. Czerpie ona energię z żywiołów dionizyjskich, chtonicznych, transgresywnych, ufając bardziej ciągłemu, niezniszczalnemu, żeńskiemu zoe niż autonomicznemu, autodestrukcyjnemu, męskiemu bios.
Łukasz Suskiewicz
W tej książce znajdują się wątki typowe dla tego rodzaju prozy: alkoholizm, fizyczna i psychiczna przemoc domowa, walczący ze sobą rodzice, którzy przy okazji niszczą psychikę swoich dzieci... Ale jest w tej powieści coś jeszcze. Niby prosty zabieg konstrukcyjny, ale nadający tej prozie wyjątkową wartość.
Krzysztof Niewrzęda
Zamęt Krzysztofa Niewrzędy jest powieścią ukazującą świat w chwili wybuchu „bomby informacyjnej” – wybuchu, który przeciąga się w czasie i trwa niczym erupcja wulkanu. Buntujący się przeciwko niesprawiedliwym prawom, nierównościom społecznym, rozdwojonej naturze człowieka, młody, werteryczny bohater Zamętu stara się znaleźć dla siebie odpowiednią rolę we wszechogarniającym chaosie i próbuje dociec, co tak naprawdę wokół niego się dzieje.
Leszek Szaruga
Zdjęcie to po mistrzowsku napisana, przydymiona sentymentem, powieść autobiograficzna, opisująca polskie życie codzienne i literackie pomiędzy rokiem 1968 i upadkiem komunizmu. Zakres problemowy książki oraz jej związki z Czarodziejską górą Tomasza Manna, świadczą o tym, że Zdjęcie jest próbą przeniesienia sporów ideowych i estetycznych z początku wieku XX na początek wieku XXI, zastąpienia debaty modernistycznej debatą postmodernistyczną oraz chęcią zrozumienia tego, na ile tożsamość współczesnego człowieka uwarunkowana jest topografią i kulturą.
Andrzej Turczyński
Zgorszenie to opowiadania, w których metafizyka idzie w parze z sensualnością opisywanego świata, a poezja ze zmysłowością i siłą obrazu. Jest w tym coś z Brunona Schulza. To książka o desperackich próbach dotarcia do istoty rzeczy. I o wysokiej cenie, jaką się za nie płaci. Ale też o nadziei, którą owe próby rodzą.
Paweł Przywara
Zgrzewka Pandory jest doskonale napisaną Mechaniczną pomarańczą polskiej proweniencji. Jej głównymi bohaterami są dwaj zaprzyjaźnieni, zwariowani studenci, których perypetie rozgrywają się w Lublinie, w atmosferze polskich przemian na początku lat 90. ubiegłego wieku. Czytając tę powieść ma się takie wrażenie, jakby słuchało się płyt Sex Pistols lub The Clash. I podobnie jak God Save The Queen albo London Calling, Zgrzewka Pandory zawiera – przygotowany do odpalenia – materiał wybuchowy.