WITTGENSTEIN SFORMATOWANY LITERACKO 4
Poezja, która wątpi w słowo? Poeci zdający jedynie relację ze śmietnika cywilizacyjnego, w którym słowa się zdewaluowały? Poeta, który wypiera się słowa? Czy rzeczywiście nie pozostało nam żadne słowo? Czy rzeczywiście słowa straciły swoją siłę?
A jednak bez względu na kryzys słowa, wierzę, wciąż wierzę w słowo. Słowo pojmowane w najbardziej klasyczny sposób. Wierzę w siłę poezji, w którą wierzył Tsurayuki, gdy pisał: „Wiersz może poruszyć niebo i ziemię. Wiersz zdolny jest zmiękczyć zatwardziałe serca
nieustraszonych wojowników”. Nawet jeśli ci
wojownicy milczą,
nawet jeśli
Budzisz mnie światem w świecie – multiplikacja i opowieść światła i cienia. Widzisz mnie
światem w świecie – reaktywacja i opowieść, której nie sposób zapisać. Zdania są podporządkowane sytuacji. Świat jest słowem a nie zdaniem. „Istnieje język bez gramatyki a jest nim sztuka”.
Słowa powielają się w zależności od punktów odniesienia. Słowa – obiekty. Słowa – bez słowne. „Słowa – zaklęcia”. Wiersz złożony z wszystkich liter alfabetu to jak działania na liczbach możliwych. Ilu mieszkańców liczy wiedza słowa? „Tylko nadprzyrodzone potrafi wyrazić Nadprzyrodzone”.
Jednoczesność. Skazy na wypowiedzianym. Jesteś w bliznach słów. Słowo przenika twoje ciało. Na wskroś. Ciało jest synonimem uczucia. Słowo reakcją na ciało. Ciało jest czymś wtórnym do słowa. W granicach ciała słowo staje się bezgraniczne.
© Ewa Sonnenberg