nowości 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

książki z 2023

Andrzej Ballo Niczyje

Maciej Bieszczad Pasaże

Maciej Bieszczad Ultradźwięki

Zbigniew Chojnowski Co to to

Tomasz Dalasiński Dzień na Ziemi i 29 nowych pieśni o rzeczach i ludziach

Kazimierz Fajfer Całokształt

Zenon Fajfer Pieśń słowronka

Piotr Fluks Nie z tego światła

Anna Frajlich Szymborska. Poeta poetów

Adrian Gleń Jest

Jarek Holden Gojtowski Urywki

Jarosław Jakubowski Baza

Jarosław Jakubowski Koń

Waldemar Jocher dzieńdzień

Jolanta Jonaszko Nietutejsi

Bogusław Kierc Dla tego

Andrzej Kopacki Życie codzienne podczas wojny opodal

Jarosław Księżyk Hydra

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito w podróży

Franciszek Lime Garderoba cieni

Artur Daniel Liskowacki Do żywego

Grażyna Obrąpalska Zanim pogubią się litery

Elżbieta Olak W deszczu

Gustaw Rajmus >>Dwie Historie<< i inne historie

Juan Manuel Roca Obywatel nocy

Karol Samsel Autodafe 6

Kenneth White Przymierze z Ziemią

Andrzej Wojciechowski Budzą mnie w nocy słowa do zapisania

Wojciech Zamysłowski Birdy peak experience

City 6. Antologia polskich opowiadań grozy

PISMO SZYBKIE, Sennik szczęśliwicki (6)

2022-07-02 15:35

23 czerwca 1985
Zwiedzamy Chiny z dużą grupą Polaków. Obwożą nas młodzi Chińczycy. Mówi się po rosyjsku. Mojej grupce towarzyszy panna Ping, która zgaduje nasze myśli i natychmiast na nie odpowiada. Krajobraz chiński jest piękny, płaski, w kształcie koła. Ziemia ma kolor biały, z lekką srebrzystą poświatą. Chiński mur jest o wiele niższy niż by się wydawało. Chińskie rajskie jabłuszka nie nadają się do jedzenia. Wypytuję o wszystko pannę Ping. Jeździmy po wsiach. W jednej rozbrzmiewa polska piosenka „Ładne oczy masz”, tańczymy, panna Ping w szarym mundurku porwana do tańca przez Polaka. Muszę kilka razy opuszczać tę imprezę i rozmawiać telefonicznie z nieznaną Alicją w Paryżu, chodzi o coś pilnego, ale za każdym razem wszystko dobrze się kończy, właściwie nic się nie kończy, nie ma to końca, ciągle się powtarza.

© Marta Zelwan