Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Ustrzyki Górne śnięte, jeszcze.
Z Przem, moim kumplem, na dworcu Toruń Główny zapakowani w plecaki. Żegnają nas dwa anioły, jak to w Toruniu.
Po południu idziemy z Violą na Św. Górę Grabarkę dla zakupu krzyża w intencji córki.
Z wilczycą to było wtedy, jak pastuch cieląt z Kolonii poszedł...
hata na podmurówce drewniana z dostosowaniem do agroturystyki: kibel i prysznic w środku.
Nas pop umieścił w szopie, w której dawniej zwierzęta gospodarz trzymał.
Gospodarze piętnaście lat temu tu, pod Św. Górę Grabarkę podeszli i agroturystycznie żyją.
Gospodyni wita swoimi specjałami i staje mi w gardle wspomnienie babci Przestrzelskiej Jadwigi z domu Krupa, też mieszkanki Podlasia.
Drogowskazy na pałace i dworki dawne. Viola mówi, że jechać bez zatrzymanek. Jadę, więc szłem.
Ja z Violą na Podlasie dalekie ku granicy, drogą 62 na Siematycze.