1. Moja znajomość z Mirosławą Piaskowską-Majzel rozpoczęła się kilka lat temu, kiedy prowadziła spotkanie autorskie w Zamku Książąt Pomorskich ze mną i z Łucją Dudzińską, poetką z Poznania. Mirosława Piaskowska-Majzel od razu potrafiła stworzyć niezapomnianą atmosferę, dzięki czemu my – poeci zrozumieliśmy, że znaleźliśmy się wśród swoich, którzy myślą i czują podobnie, mimo że poezja to sztuka trudna, wymagająca skupienia i empatii. A przecież na widowni zasiedli bardzo różni ludzie, oczekujący od literatury każdy czego innego. Jednak otwartość i życzliwość Mirosławy Piaskowskiej-Majzel, a przede wszystkim – jej głębokie znawstwo poezji oraz osobiste ciepło – pozwoliły roztopić lody i zburzyć mury, jakie zawsze się tworzą na początku tego typu spotkań.
2. Spotkania autorskie stały się swego rodzaju tradycją, gdy przyjeżdżałem do Szczecina na różne wydarzenia kulturalne, ale przede wszystkim do uczniów Mirosławy Piaskowskiej-Majzel z I Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie. Spotkałem tam młodzież, która chciała słuchać i rozmawiać, choć wiersze nie są czymś, nad czym dzisiaj człowiek się zastanawia. Współcześni poeci mają tego świadomość, że poezja jest sztuką niszową i dla wielu ludzi nie istnieje, mogą się bez niej obyć. Mimo to – dzięki znakomitemu wyczuciu Mirosławy Piaskowskiej-Majzel i zrozumieniu swoich uczniów – spotkanie świetnie się udało, a młodzież rozdyskutowała się na dobre i jeszcze długo po moim wyjściu rozmawiała o poezji. Takich rzeczy się nie zapomina, bo rzadko się zdarzają.
3. Mirosława Piaskowska-Majzel pełni w życiu różne role, ale przede wszystkim jest poetką, która ma w swoim dorobku kilka książek. O jednej z nich tak napisał jeden z recenzentów: „Autorka wprowadza czytelnika w świat zwykłych, codziennych czynności, a pomiędzy nimi próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie, co kształtuje współczesną rzeczywistość, czy świat miniony (w tym kultura i religia), czy tylko my sami – pozbawieni korzeni, a przez to tożsamości. Jest więc w tym tomie refleksja na temat kondycji człowieka, przyczyny samotności i powodów zagubienia”.
Dodać należy, że Mirosława Piaskowska-Majzel oprócz wierszy pisze też prozę i wydała cieszącą się sporą popularnością powieść pt. „36 i 6”.
© Marek Czuku