copyright © https://www.facebook.com/profile.php?id=100062974732467 2022
„Żywi nie powinni pchać się pod ziemię. To domena trupów i robactwa”.
Jesteście gotowi na wielki powrót po czterech latach? Jeżeli tak, to zapnijcie pasy i jedziemy w tunel strachu, którego długo nie zapomnicie.
Antologie mają to do siebie, że rzadko kiedy poziom opowiadań jest na takim samym wysokim poziomie, ale należy dziś przyznać, że najnowsze „City 5” od Wydawnictwa Forma to właśnie tego typu literatura grozy.
Dwadzieścia dwa opowiadania w mocno nietuzinkowej kwadratowej formie (co jest już znakiem szczególnym wydawnictwa) to dokładnie to, czego Wam potrzeba do ochłody w nadchodzące ciepłe dni. „City 5” to prawdziwa paleta czarnych, krwistych i chorych opowiadań, które utwierdzą Was w przekonaniu, że warto w grozę wejść głębiej lub trwać w niej najlepsze, a autorzy cały czas udowadniają, że czują tę czarną melodię wydobywającą się z piersi.
Chciałbym Wam opowiedzieć coś o każdym z opowiadań, ale obawiam się, że wtedy skończyłoby się wodolejstwem, jak na maturze ustnej z polskiego.
Spotkacie się tu z mordercami, pierwotnym pociągiem do krwi, ograbianiem grobowców czy nagłymi powrotami do życia. Przejdziecie się w butach bezdomnych, spotkacie całą masę pająków, będziecie obserwatorami tworzenia obrazu bogini krwią szalonego artysty, a na koniec poodychacie powietrzem przesiąkniętym nienawiścią i ludzkim prochem niesłusznie zutylizowanych w piecach... Krótko pisząc będziecie obserwować, jak każdy z dwudziestu dwóch światów na swój sposób będzie się walił pod swoim ciężarem.
Antologia tak dobra, że nawet przy natłoku codziennych trosk i obowiązków znajdziecie czas na kilka opowiadań dziennie.
Dziękuje Wydawnictwu za możliwość patronowania temu wspaniałemu projektowi i naprawdę się cieszę, że ze zwykłego czytelnika stałem się małą częścią tego zbiorku.
W witrynach horroru
City 5. Antologia polskich opowiadań grozy – http://www.wforma.eu/city-5-antologia-polskich-opowiadan-grozy.html