Siedzę zamyślony, za myślami, za siedmioma lasami. Wyjmuję z kieszeni tomik ze swymi wierszami i zaczynam się uczyć któregoś z nich na pamięć. Dziwne, że człowiek zapomina siebie, że zacierają się w nim słowa, którymi w akcie twórczym był do cna, do krwi. Ciekawe czy na Tamtym Świecie będziemy pamiętali cokolwiek z siebie tutejszych, ludzi ziemskich? Czy da się zabrać swoje teksty, utrwalone w duszy, na Tamten Świat?
NIŻSZE STUDIA
Niższe studia, niższe niż trawa,
na które nie sposób nie zdać:
tak to się z nas los naigrawa.
Niższe studia, niższe niż trawa;
musisz je odbyć, zamknięta sprawa.
Można się bać. Można się śmiać!
Niższe studia, niższe niż trawa,
na które nie sposób nie zdać.