WORONOWICZ MIECZYSŁAW (1911-2008). „Kresowianie”, „Lwowianie” i „Wilniuki”. To tytuły kolejnych teczek, w których gromadziłem wycinki z wielu lat, najczęściej zaś zwykłe nekrologi: 19 grudnia 2008 roku zmarł nowogródzianin Mieczysław Woronowicz, „absolwent Wydziału Prawa i Nauk Społecznych / Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie, / oficer WP – ułan, / ranny w kampanii wrześniowej 1939 roku”.
Nie zaglądam do paru innych teczek („Pisarze emigracyjni”, „Gejaszki”, „Lubaczowszczyzna”), chciałbym bowiem wrócić do wierszy Stefana Flukowskiego: „Nieraz wieczorem / gnom Astroaster na antenie / telewizyjnej siedząc sobie / z gwiazdami toczy pogawędki. / Wtedy się zdarza, że w odbiorze, / w czasie wywiadu z mężem stanu, / nimfa pojawi się w kąpieli, / z przepaską złotą w bujnych lokach, / i swym uśmiechem wszystko zgasi”.
To chyba moje ostatnie spotkanie z Flukowskim, lepiej będzie dla mnie i dla moich dyrdymałek, jeżeli pogrzebię w teczkach. Przynajmniej dowiemy się czegoś o Woronowiczu. I o Juliuszu Sokolnickim (1920-2009). Ale o emigrancie Sokolnickim napomknę przy następnej okazji („Syn Antoniego herbu Nowina i Ireny ze Skirmuntów herbu Dąb, / urodzony 16 grudnia 1920 roku w Pińsku na Polesiu”), tym samym odpocznę nieco od sybiraków. Mam już dwa wiersze o sybirakach, cieszą mnie, choć prezentują się dość przeciętnie.
Stefan Flukowski: „Wybór wierszy 1926-1962”. Okładkę projektował Aleksander Stefanowski. Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1963, s. 181
[2 VII 2019]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki