copyright © http://zaczytanywksiazkach.blogspot.com 2015
Utwór został napisany lekkim językiem. Autor w ciekawy sposób napisał opowiadania, z których każde jest inne, aczkolwiek w pewien sposób wszystkie są ze sobą powiązane. Od początku do końca towarzyszy nam aura tajemniczości, a niedosyt będzie normalny po przeczytaniu Femme fatale. Bardzo spodobały mi się zakończenia, które są otwarte, aby czytelnik mógł dopowiedzieć sobie to i owo. Widać gołym okiem, że Kazimierz Kyrcz Jr ma zadatki na światowego pisarza.
Trup to nie pet, by zostawiać go na widoku.
Piętnaście historii, w których groza miesza się z groteską oraz czystą, rozbrajającą komedią. Całość jest przemyślaną książką, która nie tylko przestrzega nas przed różnymi głupotami, ale także ukazuje obraz współczesnego świata. Otwórzcie oczy i zacznijcie dostrzegać otaczające nas absurdy.
W swoim krótkim życiu przeczytałem parę pozycji z gatunku grozy, ale spotkanie z tą powieścią było dla mnie oryginalną jazdą bez trzymanki, która niestety szybko się skończyła przez moją chęć poznania, co będzie się dalej działo. Oryginalny pomysł, super wykonanie i – co jest bardzo ważne – polska książka. Zastanawialiście się nad popełnieniem rytualnego samobójstwa? Albo planowaliście randkę w ciemno? Czy może wyjazd za granicę? Jeśli nie, koniecznie przeczytajcie!
Nie wszystko złoto, co się świeci, nie każdy facet z widłami to Posejdon.
Przez całe sto trzydzieści osiem stron przewija się masa bohaterów: staruszkowie, nastolatkowie, ludzie pełniący ważne stanowiska... Lecz każdego z nich spotyka coś innego. Niektórzy są opętani, a inni chcą uciec od trudów codziennego świata. Jedni się rozstali, bo z minuty na minutę poznali kogoś innego, drudzy zaś zginęli.
Książkę z całego serca polecam wszystkim. Jeśli lubicie grozę i fantastykę to na pewno się nie zawiedziecie. Utwór warty paru złotych. Pamiętaj, zamiast pieniądze wydać na słodycze, wydaj na książki, a szczególnie polskie!
Sebastian Czapliński
Kazimierz Kyrcz Jr Femme fatale – http://www.wforma.eu/femme-fatale.html