copyright © https://dajprzeczytac.blogspot.com 2023
Juan Manuel Roca czaruje. I oczarowuje. Otwierając „Obywatela nocy” wkraczamy w poetyckie misterium z pogranicza baśni. Zaklęcia tkwią w języku. Poeta w ciekawy sposób zwraca uwagę na siłę słów i przestrzega przed ich nieumyślnym używaniem. Każde z nich bowiem ma ogromną moc, ciężar oraz fakturę.
Każdy wiersz to świat nowych znaczeń, nieograniczonej fantazji i wielkich możliwości. Mamy tu bowiem do czynienia także i ze swoistą mitologią. Podmiot Roki stwarza świat, jednak pokazuje nam swoje dzieło na wyrywki. Właściwie skupia się na tym, co najważniejsze dla człowieczeństwa. I ten jego akt twórczy jest zaraz prośbą o refleksję – niekiedy może nawet liryczną prowokacją.
Zapewne ta potrzeba kreacji ma związek z sytuacją społeczno-polityczną w ojczyźnie poety, o czym wspomina w słowie końcowym tłumaczka odpowiadają także za wybór tekstów, Krystyna Rodowska. Kolumbijski poeta udowadnia, że jak źle by nie było, to poezja jest ratunkiem.
Można więc czytać „Obywatela nocy” na wiele sposobów. Jako odwoływanie się Roki do spraw w jego kraju i wtedy odszukiwać pod warstwą metafor opisu ówczesnej rzeczywistości w Kolumbii. Można też zamiast tego spojrzeć na tę poezję w sposób szerszy, gdyż Roca jest niezwykle uniwersalny i tak naprawdę jego doświadczenia z pewnością będą tożsame z losami wielu czytelników (z każdego zakątka świata). Kto woli, niech czyta te wiersze jako pewnego rodzaju przypowieści, jako fantazje językowej wyobraźni lub też liryczną rozmowę z dorobkiem kulturowym Europy (do którego często Roca się odwołuje). Warto pokusić się o lekturę przez pryzmat wszystkich tych możliwości. Nie sposób natomiast czytać tomu wyłącznie na jego podstawowym poziomie. Roca jest zbyt poetycki, zbyt metaforyczny i symboliczny, czasem nawet surrealistyczny, by jego teksty spłaszczać tylko do „zwykłego” przeczytania.
Sporo w twórczości Roki odwołań do europejskiej sztuki i tekstów kultury, a także i historii. To nie tylko jednak popis erudycji, oznaka wiedzy czy oczytania, ale też sygnał, że istotne tematy pojawiają się wszędzie i zawsze. Bo zmienia się wyłącznie powłoka oraz okoliczności – namiętności, emocje i potrzeby pozostają zawsze takie same.
Poza kwestią natury ogólnej, metafizycznej, „Obywatel nocy” dotyka też w sposób czuły ludzkiej intymności. W wielu lirykach możemy odnaleźć alter ego autora, jak choćby w „Kronice mieszkańca”, gdzie podmiot mierzy się ze swoją poetycką tożsamością. Gdzie indziej prosi „Pana Wątpliwości” o „Królestwo Niepewności”. Czyż nie jest to wołanie o możliwość przeżywania i czerpania mądrości życiowej poprzez trudne doświadczenia?
I jeśli Roca pisze akurat o sprawach uniwersalnych, to w centrum umieszcza człowieka. Jeśli zaś skupia się na jednostce, to w tle majaczy obraz pewnego świata – albo tego boleśnie realnego z wszelkimi zadrami i niedociągnięciami, albo zamglonego, w którym to, co budzi niepokój jest oddalone i jawi się niemal jako absurdalne. Wtedy poetycka soczewka Roki skupia emocje, impresje, poszczególne wrażenie lub myśl, zrodzone właśnie pragnienie.
Genialny jest Roca w swoich intertekstualnych zaczepkach. One wykraczają daleko poza literaturę czy sztukę, odnoszą się do historii, religii, nauki i do życia codziennego w ogóle. Podczas lektury miałam poczucie, że autor podkłada mi tropy pod nos, ale później tak je przeobraża, że tworzą obraz o wiele bardziej symboliczny niż początkowo się wydawało. Szybko okazuje się, że Roca jest autorem, który otwiera czytelnika. Nie zamyka nas w ciasnych ramach kontekstu, bo sam z niego umyka.
Jestem zachwycona malarskimi odniesieniami, swego rodzaju ekfrazami, które – co chyba już oczywiste – są czymś o wiele bardziej głębszym niż tylko opisem lub wariacją na temat. Roca miał niebywałe czucie sztuki, poezji, historii, człowieka i życia.
Wiele dobrego ta książka robi czytelnikowi. Zróbcie to dla siebie.
Kinga Młynarska
Juan Manuel Roca Obywatel nocy – http://www.wforma.eu/obywatel-nocy.html
dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego