copyright © http://annasikorska.blogspot.com 2015
Obca znajduje się pomiędzy podobnymi, ale równocześnie obcymi sobie, nie dostrzegającymi jej, pragnącej zespolenia duchowego. Bohaterka jest jak Locte’owska monada, uderzająca o innych, z którymi nie ma nici porozumienia, a ona pragnie zespolenia i duchowego patrzenia jak u Malebranche’a. Napotyka jedynie mur biologii, czynności fizjologicznych, obojętności, ślepoty, realizacji własnych dążeń.
„Świat podzielony jest na bioroboty i biomaszyny. Bioroboty mają w sobie element uczuciowości, ich reakcje bazują na emocjach, zwykle to przylizani lizusi, zbiór szarych komórek z ambicjami zdobywania, biomaszyny są bezwzględne, kierujące się tylko i wyłącznie niskimi uczuciami, ulegające napięciom hormonalnym, myślą przeważnie genitaliami, ich osobowości to zakalce moralne, zastawiają pułapki i robią wszystko, by zdegradować duchowość do dawania dupy. Jedne i drugie łączy to, że zależy im na posiadaniu wysokich pozycji w hierarchii społecznej. Hierarchia społeczna jak przyrząd do mierzenia skurwysyństwa. Im jesteś większym skurwysynem, tym wyżej plasujesz się w owej hierarchii”.
„Jestem Obca, jestem Żadna, jestem odpadem błędu cywilizacyjnego. ‘Ukryj w sobie dobro’, dobre rady jak hamulec bezpieczeństwa mają cię uczulić na spojrzenie w głąb siebie, wskazówki jak przyhamować, jak przemienić prędkość w siebie, jak zaznaczyć siebie poprzez innych. Gospodarka hormonalna nie wyczerpuje odpowiedzi na pytanie, czym jest miłość. Rewelacje ustalania istniejącego miejsca w nieistniejącym. Rzeczywistość potrzebuje być przez nas odtwarzana, codziennie można ją odtwarzać w nowej, cyfrowej wersji, doskonalszej nie znaczy optymistycznej. Nie ma rozwiązania. Rozwiązaniem jest jedynie to, że za chwilę zapłacisz rachunek, miniesz ozdobny napis „toalety” i pójdziesz w swoją stronę, która wcale nie jest twoją stroną”.
W szukaniu siebie i kontaktu z innymi Obca czuje zagubienie.
„O ile spostrzeżeń jest za dużo, że gubimy wątek, że rezygnujemy z ciągu dalszego, że reagujemy zbyt chaotycznie. Twój błąd? Skojarzyć błąd z błędem to wyjść na prostą. Nie mieć złudzeń. Widzieć wyraźnie dziecko w każdym człowieku. I może nawet poczuć rodzaj sympatii do tego dziecka. Ale widzieć też tych, co podlizują się Bogu. Ty wolisz pozostać przy swoim wyrwanym z kontekstu skrawku polnej drogi – wolności. Podlizują się, bo myślą, że do nieba trzeba przepchać się łokciami. Nic z tego. Do nieba idzie się jak po linie: tylko cyrkowcy, ekwilibryści, woltyżerki życia mogą udzielić ci lekcji wtajemniczenia w błękit.
Sympatia do drugiej osoby jest zdaniem podrzędnym w stosunku do autozmiany. Zmieniamy się w zależności od relacji z otoczeniem. Relacja: system dwóch różnych położeń względem zmian czasu. Relacja w jakiś sposób podkopuje przestrzeń, czy do niej przystaje czy też nie, przestaje nań oddziaływać”.
Ewa Sonnenberg zabiera nas w świat wielości języków, zabawy słowami przez wykorzystanie form zmienności. W takim spojrzeniu ważny jest każdy zarys, każde spostrzeżenie zagubionego Innego pragnącego się określić w świecie mu podobnych. Autorka w strumieniu świadomości przenoszącej z rozmyślań o relacjach międzyludzkich, świecie do opisów wydarzeń z życia. Lektura wymaga sporej uwagi, ale też z drugiej strony daje możliwość czytania w rożnej kolejności akapitów, które stanowią kolejny wycinek świata bohaterki-narratorki.
„Obcą” polecam czytelnikom zainteresowanych literaturą wymagającą refleksji, zatrzymania się nad jednym zdaniem i połączeniami między nim, a innymi.
Anna Sikorska
Ewa Sonnenberg Obca – http://www.wforma.eu/obca.html