Karol Samsel Autodafe 8
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Cechy | |
format | 18,0 x 18,0 cm |
---|---|
rok | 2023 |
strony | 188 |
oprawa | broszurowa ze skrzydełkami |
ISBN | 978-83-66180-44-4 |
wydanie | 1 |
zdjęcia | Rafał Babczyński, Paweł Nowakowski |
redakcja | Anna Nowakowska |
korekta | Anna Borowicka, Anna Nowakowska |
wydaw-nictwo | FORMA |
Anatol Ulman
Ostatnia powieść mojego Ojca nie jest Jego testamentem, a na pewno nie bardziej niż poprzednie powieści. Pisanie było sensem Jego życia i gdyby żył, pisałby nadal, zwłaszcza że po operacji krtani tylko tak mógł się komunikować z otoczeniem. Niniejsza powieść epatująca drastycznymi scenami jest próbą zmierzenia się z rosnącą brutalizacją świata, a także z tym, iż ukochana filozofia staje się narzędziem do usprawiedliwiania zła. Ojciec całe życie był szydercą i częściej wytykał błędy niż chwalił dobre uczynki, nosił jednak w sobie tę pierwotną, przyrodzoną ludziom naiwność. Myślę, że to dlatego pozostał w pamięci byłych uczniów, którzy tak licznie przyszli na pogrzeb, aby Go pożegnać. Ojciec z pewnością czułby się zaszczycony i wdzięczny.
Krzysztof Ulman
recenzje i noty:
*