Karol Samsel Autodafe 8
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Cechy | |
format | 18,0 x 18,0 cm |
---|---|
rok | 2012 |
strony | 174 |
oprawa | broszurowa ze skrzydełkami |
ISBN | 978-83-60881-87-3 |
wydanie | 1 |
zdjęcia | Jarosław Dąbrowski, Anatol Ulman |
redakcja | Paweł Nowakowski |
korekta | Agata Borowicka, Anna Nowakowska |
wydaw-nictwo | FORMA |
wydano z | Książnica Pomorska |
e-book (ePub, mobi) ISBN | 978-83-66180-91-8 |
e-book online | www.ibuk.pl |
Anatol Ulman
Gdzie leży Koszałkoopałkolin? Czy brzmieniowe podobieństwo jego nazwy do nazwy pewnego miasta na Pomorzu niesie też ze sobą inne podobieństwa? A w takim razie o narodzinach jakiej uczelni – poczętej w dziwnych i niezbyt cnotliwych okolicznościach – tutaj mowa? Kim są członkowie tajemniczego stowarzyszenia Congregatio Felix Stultitia? Jaką sprawę ma do narratora Procurator Wydziału Karno-Literackiego Krajowej Procuratury? I dlaczego wróciła do niego Cigi de Montbazon?
Jedno wiadomo: Anatol Ulman wraca – w pełni dawnej formy. A że to forma groteski? W tej czuje się najlepiej. Jego nowa książka łączy w sobie poetykę zjadliwego felietonu z liryką, satyryczną werwę z aurą surrealizmu, bezkompromisową publicystykę z grubym żartem, a formę powieści z kluczem ze stylem erudycyjnego traktatu o współczesności.
Ta powieść kipi energią, zadziwiającą jak na autora w tym wieku – którego zresztą nie tylko nie kryje, ale i czyni zeń broń w swych bojach z fałszywą młodością – zaskakuje językiem, tyleż śmiałym, ocierającym się o wulgarność, co poetyckim. Prowokuje lekkością w podejmowaniu spraw wagi ciężkiej, oraz pewnością siebie, która za nic ma autorytety, opinie salonów i środowiskowe świętości.
Tak, ta powieść może się nie podobać i drażnić, bo też i chce irytować, budzić sprzeciw. Wobec przedstawionego w niej świata. Jest zresztą – wbrew pozorom – prozą niewesołą, gorzką, skłaniającą do refleksji, wołającą o myślowy ład i etyczny porządek. Cóż, rosnąca pozycja głupoty w świecie – zwłaszcza, gdy to świat nam bliski – może być w opisie zabawna, lecz że to diagnoza groźnie prawdopodobna budzić powinna poważny niepokój.
Artur Daniel Liskowacki
recenzje i noty:
--- "Cigi de Montbazon i Robalium Platona", Topos, 1-2/2013
--- "Nie-Platońska tragikomedia", eleWator, 1/2013
--- "Powszechne zgównienie", www.papierowemysli.pl, 12.09.2012
--- "Koniec uniwersytetu?", Kurier Szczeciński, 09.08.2012
--- "Cigi de Montbazon i robalium Platona", www.latarnia-morska.eu, 30.05.2012
--- "Anatol Ulman czyli... najciemniej pod latarnią", Kultura koszalińska, almanach 2011
promocje:
--- 18.04.2012 – spotkanie autorskie z Anatolem Ulmanem ("Szczeciński Przegląd Literacki FORMA", edycja 12)