Karol Samsel Autodafe 8
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Mój dziadek, opowiadał mój ojciec, lepiej czuł się wśród koni niż wśród ludzi. Co, jak przypuszczam, mogło tłumaczyć, dlaczego związał się z kobietą tak milczącą, że prawie niemą. Kobietą, która przewracała oczami, unosiła brwi, wzruszała ramionami, lecz konsekwentnie milczała. Jeżeli o coś ją pytano, wskazywała na dziadka, który odpowiadał w jej imieniu. Biorąc pod uwagę, że pięćdziesiąt lat później razem odkręcą kurki gazu, zastanawiam się, czy moja babcia mówiła, kiedy była sama z moim dziadkiem? Czy o odkręceniu gazu zadecydowali razem? Czy też apodyktycznie dziadek dyktował milczącej kobiecie, co ma robić? Czy mógł zadecydować o jej życiu? Wstał pewnego dnia i powiedział: „szykuj się, kobieto”.
W 1939 roku mój dziadek nie wie jeszcze, co to gaz ziemny. Nie przypuszcza, że będą istnieć urządzenia, w których będzie można piec jak w piecu, a w razie, jeśli będzie się starym, zmęczonym i wystraszonym, można nie zapalić płomienia.
opowiadanie Kręgi pochodzi ze zbioru Mikroelementy (http://www.wforma.eu/mikroelementy.html)
© Łukasz Suskiewicz