Strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej o plikach cookies na naszej stronie.[Zamknij]
nowości 2025

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

Bazgroły, 10.11.2017

2017-11-10 14:42

Pudło, do którego został wtrącony Prospero, było łódką zbutwiałą, bez żagla, / Bez lin, bez masztu – wiedzione instynktem, / Wyniosły się z niej nawet szczury. Tak – w przekładzie Barańczaka.
U Kamińskiego była to Łajba na pół przegniła i bez masztu, / Żagla, lin, steru – skąd i chytre szczury / Uciekły.
Te szczury uciekające, zwiastuny nieszczęścia, nie zmniejszają dysproporcji obrazu zbutwiałej, czy – na pół przegniłej łajby, albo (ironicznie zdrobniałej) łódki do tego, co zostało w niej umieszczone (dzięki wspaniałomyślności Gonzala). Bo oprócz wody i żywności, odzieży, pościeli i najniezbędniejszych sprzętów, inwentarz ten dopełniały „niektóre tomy” z biblioteki Prospera.
Derek Jarman w swojej „Chromie, Księdze o Kolorach” wymienia te tomy: Poimandres i hymny orfickie, Plotyn o duszy – „The Book of Life” (Ficino), „Conclusiones” (Pico della Mirandola), Paracelsus, Roger Bacon, „Sekret sekretów”, „Filozofia okultystyczna” Agrippy i „Monada hieroglificzna” Dee. „De umbris idearum” (1592) Giordana Bruna.
Wygląda na to, że zbutwiała „łódka”, dryfująca po Morzu Śródziemnym, była dosyć pokaźną „stacją badawczą”.

© Bogusław Kierc