nowości 2025

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PISMO SZYBKIE, O tym

2015-01-31 15:31

Taki tytuł ma nowy plik. Zrobiłam go w laptopie z myślą zasugerowaną w poprzedniej notce o nazwie rzecz cicha prywatna. Mam zamiar pisać o tej rzeczy dużo, mówi ta ona, o której miałam nie wspominać, chociaż ma swoje imię i nazwisko. Chodzi o to, że ja to ktoś inny. To ona wiosną pisała graffiti na ścianie wewnętrznej w moim pokoju, krótkie opisy w podłużnych zdaniach. Potem przeszła przez drzwiczki do lata, poszła dalej. Sny insynuowały to od dawna. Wiele kobiet zwanych tak vel tak przybywało ze snów, a jeden się spełnił tak wyraźnie, jak rysunek bez odrywania ręki przeciągnięty do jawy. Teraz jest zima, ona ogląda zjawisko przyrodnicze przez okno tramwaju: pierwszy śnieg.

© Marta Zelwan