nowości 2025

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PISMO SZYBKIE, Sny filmy nocne [2]

2017-09-13 19:27

Wszystkie postacie z moich snów są osobistościami, dla których głoszę równość, ludzie, istoty, potwory, kobiety, mężczyźni, dzieci, jaszczurki, kosmici, głodne duchy.

Także poznane w snach maszyny, pojazdy sunące, pełznące i unoszące się nad polaną, gdzie gotuje się coś w osmolonym kociołku na żywym ogniu, wszystko to cenię i pochwalam.

Szanuję lato snów, jesień błot, wiosnę ludzi, nauszniki zimy.

Dowiaduję się, że pewne nieznajome osoby i były pracownik Instytutu Atomowego, który rzadko wychodzi z domu, spotykają się regularnie na wolnym powietrzu, siadają w lesie na zwalonych pniach i czytają swoje manuskrypty z opisami snów.

Sny są potrzebne, abyśmy mogli dla wszystkich być wszystkimi.

Pracownik Instytutu Atomowego promieniotwórczością swoich zapisków zaraża hektar lasu, pole, łąkę, wieś i przez dwa tygodnie nie przyznaje się do tego.

Po upływie tego czasu samorzutna emisja promieniowania snów niesie się przez kontynenty, oceany, w tym prehistoryczny Ocean Tetydy, przenosi się na tereny międzygalaktyczne, coraz dalej.

Z początku wydaje się to absurdalne, potem nie.

© Marta Zelwan