Nowości 2023

Tomasz Dalasiński Dzień na Ziemi i 29 nowych pieśni o rzeczach i ludziach

Zenon Fajfer Pieśń słowronka

Piotr Fluks Nie z tego światła

Bogusław Kierc Dla tego

Artur Daniel Liskowacki Do żywego

Elżbieta Olak W deszczu

Karol Samsel Autodafe 6

Książki z 2022

Andrzej Ballo Bodajże

Wenanty Bamburowicz Masy powietrza

Maciej Bieszczad Miejsce spotkania

Kazimierz Brakoniecki Oumuamua. Atlas wierszy światologicznych
 
Roman Ciepliński Schyłek

Zbigniew Chojnowski Tarcze z pajęczyny

Zbigniew Chojnowski Tyle razy nie wiem

Wojciech Czaplewski Dzieje poezji polskiej

Marek Czuku Nudne wiersze

Tomasz Dalasiński Przystanek kosmos i 29 innych pieśni o rzeczach i ludziach

Michał Filipowski Licytacja kamienia

Anna Frajlich Powroty [wiersze zebrane. tom 2]

Anna Frajlich Przeszczep [wiersze zebrane. tom 1]

Paweł Gorszewski Uczulenia

Jarosław Jakubowski Dzień, w którym umarł Belmondo

Bogusław Kierc Był sobie

Andrzej Kopacki Gra w hołybkę

Zbigniew Kosiorowski Metanoia

Franciszek Lime Formy odbioru. Poetyckie przekazy z Bezrzecza i Szczecina

Piotr Michałowski Światy równoległe

Dariusz Muszer Baśnie norweskie. tom 2

Ewa Elżbieta Nowakowska Gwiazda drapieżnik

Halszka Olsińska Przebyt

Uta Przyboś Jakoby

Agnieszka Rautman-Szczepańska Wypożyczalnia słów

Karol Samsel Autodafe 5

Karol Samsel Fitzclarence

Julia Anastazja Sienkiewicz Wilowska Planetoida, pechowy graf i wielka filozofia. Opowieści z przedwojennego Tuczna i okolic

Bartosz Suwiński Dutki

Inka Timoszyk Nieskończoność podróży

Sławomir Wernikowski Partita

Alex Wieseltier Krzywe zwierciadło

Kenneth White Ciało absolutu

City 5. Antologia polskich opowiadań grozy
 
eleWator. antologia 2012-2021. proza

Henryk Bereza. Krystyna Sakowicz. Korespondencja

PONIEWCZASIE. Lubomirski Jerzy Marcin

2022-12-04 13:49

LUBOMIRSKI JERZY MARCIN (1738-1811). W 1755 roku Lubomirski gościł na Litwie u swojej siostry Magdaleny Sapieżyny, bawił się w najlepsze. A przynajmniej starał się przyjrzeć niejednej tamtejszej pannie na wydaniu: „były bardzo bogate, pochodziły ze znakomitych rodów, lecz żadna nie grzeszyła urodą. Najstarsza – Tyszkiewiczówna – biust miała ogromny, który pocił się w czasie tańca, wydzielając niemiłe wonie. Ogińska, będąc małego wzrostu, zad miała wypięty do tyłu, przerażający rozmiarami. Najmłodsza z nich, Sanguszkówna, dla odmiany była chuda jak tyka. Gdy książę Marcin raz dotknął jej ud, zląkł się, zdawało mu się, że trzyma w ręku piszczel topielicy”.
Jestem pewien, że Wacław Zarzycki nieco koloryzuje („zad miała wypięty do tyłu, przerażający rozmiarami”), właściwie nie wiadomo, skąd Zarzycki czerpie swoje nadzwyczajne spostrzeżenia. Lubię szczegóły szczególaste, ulegam im, ale wygląda na to, że Zarzycki tu i ówdzie przedobrzył.

Wacław Zarzycki: „Książę Marcin Lubomirski 1738-1811. Relacje o jego życiu i burzliwych przygodach w różnych krajach Europy”. Czytelnik, Warszawa 1998, s. 222

[17 VIII 2022]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki