nowości 2025

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

POZWALAM SOBIE NA WIERSZ, 40

2020-10-29 16:11

Pierwszy listopada. Dzisiaj nie wiersze... Tak.


NIE-WIERSZ*

Pomyślałem żeby dziś nic nie napisać

i żeby to zapisać


I bądź tu mądry, mądrzejszy niż jesteś w chwilach gdy mądry nie jesteś i wcale być nie chcesz. Namawiaj się cicho na najcichsze słowo gdy tak wiele chciałbyś powiedzieć. Bądź jak śmierć ze znużenia. Przed i po. Powiedz bez zbędnych słów, albo lepiej jeszcze – opowiedz. Opowiedz o wszystkim... Że nic.


NIEWIERSZ**

Ten wiersz nie istnieje, jest niedotykiem,
niesłowem w przyczynie niezaistnienia,
i widać, że można trochę być nikim
i się potykać na niedoznaczeniach.


* Tomasz Majzel, ‘eleWator’ nr 31 (1/2020), Szczecin 2020, s. 112
** Marek Maj, „Teorie naiwne”, Szczecin, Bezrzecze 2020, s. 47


© Tomasz Majzel