nowości 2025

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

POZWALAM SOBIE NA WIERSZ, 5

2019-02-05 15:13

Pojawiają się wszędzie, w każdej chwili, w każdym dniu i w każdej nocy – wędrówki. Są dniem i nocą, są jawą i snem. Przeszłość jest wędrówką i przyszłość jest wędrówką. Każdy ruch, każda czynność, ale i leniwe wylegiwanie się w łóżku też jest wędrówką (a kto wie, może to leżenie najbardziej).
W wędrówce najważniejsze jest to, co za rogiem, za zakrętem, za niedokończoną jeszcze myślą.
Bo tam zawsze coś jest.
Póki istnieję – napotykam.


TRWAŁOŚĆ*

rzekło drzewo wędrowcowi
jeżei wierzysz w trwałość
powinieneś zbierać
tylko nie tłukące się przedmiorty
a najprawdopodobniej
powinieneś iść


PS.
Póki istnieję.
Póki wędruję.

* (Janusz Adamkowski, „Ciemna strona lustra”, Warszawa 1989, s. 15)

© Tomasz Majzel