nowości 2025

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

POZWALAM SOBIE NA WIERSZ, 66

2022-06-30 16:12

Najgorsze wspomnienie z podstawówki to uczenie się na pamięć. Wierszy... dat... wzorów... Jeszcze gorsze może wspomnienie to konieczne i obowiązkowe recytowanie. Wierszy... dat... wzorów... A już całkowite piekło to wysłuchiwanie ocen za to w końcu jakieśtamnauczeniesię. Wierszy... dat... wzorów... Wiersze, daty, wzory, raz były nawet modlitwy, ale tylko raz, przed pierwszą komunią. Nie poszło mi wtedy (jak zwykle – chciałoby się powiedzieć) najlepiej. Może dlatego, że – ucząc się ich – popełniłem wszystkie możliwe grzechy związane z uczeniem się na pamięć. Na czele z dłubaniem w nosie. Niewiele z tego wszystkiego, czego w życiu uczyłem się na pamięć, pamiętam. Tak jest i już, i dobrze. Bo jak mi się wydaje, to nie my uczymy się czegokolwiek na pamięć, ale pamięć w końcu uczy nas. Najczęściej tego nie wiemy.


PAMIĘTAM*

Wyrzucam brązowe buty
matki. Ciągle pamiętam,
jaka była wtedy dumna.


* Mariusz Ropczyński, „Przewodnik po zaminowanym terenie 2”, Wrocław 2021, s. 146


© Tomasz Majzel