Karol Samsel Autodafe 8
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
KREWSKA ANTONINA. „Pisała bardzo ładne wiersze”. Edward Kołpak spotyka Krewską w łagrze 28 grudnia 1945 roku. Pogubiłem się w lokalizacji obozów, w których przebywał Kołpak, uściślijmy więc z grubsza, że jest to jeden z łagrów nad brzegiem rzeki Kii: „Po pewnym czasie kolega mój Krewski z brygady cieśli dowiedział się, że została tu przywieziona jego siostra Tosia skazana na 15 lat KTR, to znaczy katorżnych ciężkich robót, lecz w żaden sposób nie mógł się z nią widzieć, tylko w trybie podziemnym pisał do niej, a ona mu też odpisywała”.
Ufam, że rodzeństwo Krewskich, Antonina i Stefan, wróciło do kraju. Bo przecież pod koniec maja 1946 roku „wybrali najmłodsze i najzdrowsze dziewczęta i wywieźli na północ do portu Dudzinka, gdzie trafiła właśnie i ona”.
[31 I 2022]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki