nowości 2025

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

Dariusz Muszer, 123 Hannover, Opowieść o zalotniku

2020-04-09 18:30

Był sobie pewien chłopak, który postanowił wyruszyć na poszukiwanie żony. Trafił między innymi do jednej chaty, gdzie ludzie żyli w wielkiej biedzie i niedostatku. Kiedy jednak pojawił się zalotnik, chcieli wyglądać na zamożnych, możesz mi wierzyć.

Mąż dostał nowy rękaw do swojej kurtki.

– Usiądź sobie – rzekł do zalotnika. – Och, popatrz no, ile tu wszędzie kurzu! – I zaczął chodzić w kółko, i wycierać, i odkurzać swoim nowym rękawem wszystkie ławy i stoły. Drugą rękę trzymał oczywiście za plecami.

Żona dostała nowy but i zaczęła kopać i przesuwać wszystkie ławy i stołki.

– Tak tu dużo tego wszystkiego – powiedziała. – Taki tu nieporządek!

Następnie zawołali córkę, aby przyszła i posprzątała. Córka otrzymała nową czapkę, dlatego też wystawiła tylko samą głowę przez drzwi i spozierała to tu, to tam.

– Przecież nie mogę być wszędzie naraz! – powiedziała.

Doprawdy, to dopiero byli ludzie żyjący w dobrobycie, do których przyszedł zalotnik!

 

© Dariusz Muszer

►oficjalna strona internetowa autora