Marcin Bałczewski
Malone Marcina Bałczewskiego można czytać na różne sposoby, odkrywając coraz to nowe konteksty, podobnie jak w przypadku Gry w klasy Cortazara, czy też Zagubionego w labiryncie śmiechu Bartha. Mając tak wielki wybór w sposobie poznania całości można uznać, że zawsze coś umyka, coś jest nieuchwytne i pełni znaczenia owego prozatorskiego przedsięwzięcia nigdy nie uda się odkryć do końca. Możliwości są w nim wielorakie interpretacje, ciągle powstają nowe wątki oraz ich zakończenia. Bałczewski bawi się słowem. Potrafi stworzyć niezwykle oryginalne rozdziały, jego pomysły bywają zaskakujące. Niektóre części książki to jakby wycinki z gazet, inne to tylko fragmenty piosenek. Niby żadnego połączenia z fabułą, o ile dojdziemy do tego, że taka w książce istnieje, ale jednak czuje się nieustannie jakieś powiązania z całością. Można więc odnieść wrażenie, że każde zdanie umieszczono tu celowo i każde zdanie ma swój sens dla całości. Jest w tej prozie swoista magia, są i zapisy rzeczywistości, fakty, niby oczywiste, ale przedstawione w nowy, zaskakujący sposób.
Proza Marcina Bałczewskiego zrazu udaje klasyczny eksperyment. Ale autor i narrator mają poczucie humoru i wciąż o tym przypominają, bo absurd jest ich ojczyzną, i że eksperymentowanie to zabawa. I jeszcze wciąż przypomina autor o swej miłości do ponowoczesności. Chętnie zamieszcza fikcyjne notatki, weźmy na to szczegółowe opisy wymyśl(o)nych rycin, buduje piętrowe historie i quasi-biografie, interesują go ekscentryczne detale i fikcyjne gry towarzyskie. Kto lubi takie eksploracje, będzie się bawił przednio.
Marcin Czerwiński Rita Baum
Giętki dowcip utalentowanego autora sprawia, że opowiadania pozornie łagodne i ciche, są małymi perłami inteligentnych skojarzeń pobudzających ospałe umysły do myślenia. Błyskotliwe, intrygujące, często rozbrajające dziecięcą logiką, wabią mnie niczym ćmę światełka w ciemności. I za ten blask niekłamany dzięki ci, drogi autorze.
Adrianna Ewa Stawska
recenzje i noty:
--- "Malone", http://annasikorska.blogspot.com, 12.05.2014
--- "Malone", Topos, 3/2012
--- "Metaliterackie peregrynacje >>Malone<<", www.latarnia-morska.eu, 11.06.2012
--- "Malone", Odra, 5/2012
--- "Malone", Bluszcz, 4/2011
--- "Na krańcach przepastnych zdań", www.e-splot.pl, 31.03.2011
--- "Sztuka to frajda", ArtPapier 172, 15.02.2011
promocje:
--- 27.11.2013 – spotkanie autorskie z Marcinem Bałczewskim
--- 10-13.05.2012 – III Warszawskie Targi Książki
--- 24.11.2011 – spotkanie autorskie z Marcinem Bałczewskim
--- 13.04.2011 – spotkanie autorskie z Marcinem Bałczewskim
--- 29.03.2011 – spotkanie autorskie z Marcinem Bałczewskim
publikację wsparła Fundacja na rzecz kultury i edukacji im. Tymoteusza Karpowicza
autor dziękuje: Bożenie Brzozowskiej, Marzenie Ciepłuch, Arkadiuszowi Fochtmanowi, Agacie Kobierskiej i Wojciechowi Potentasowi