Kazimierz Brakoniecki
„Granice mojego języka są granicami mojej pamięci” – deklaruje poeta parafrazując Wittgensteina. To prawda, bo właśnie zawartość pamięci w Amor fati wydaje się główną materią rozbudowanych monologów, wciąż dopełnianych kolejnymi wspomnieniami, rozgałęziającymi się wielospójną siecią, która niby Internet, nigdy nie wysnuje się do końca.
Po raz kolejny w twórczości Brakonieckiego manifestuje się rzeczywistość jako jedność w wielości. Wielości nieogarnionej, bo jest to „zanurzanie w widzeniu świata, aby poczuć / że do niego już nie należysz”. Nieosiągalna Jednia staje się próbą sensu, hipotezą nieznanej całości, wywiedzioną nie z aforystycznej formuły, lecz monstrualnego nagromadzenia dowodów istnienia.
z posłowia Piotra Michałowskiego
recenzje i noty:
--- "Życie jest liturgią", Twórczość, 5/2015
--- "Dzwon literacki" (fragment), Odra, 4/2015
--- "Cudowna odwaga śmiałej poezji", Kurier Szczeciński, 19.03.2015
--- "Prawda poezji", Nowe Książki, 3/2015
--- "Wizualista sensów", www.latarnia-morska.eu, 08.01.2015
--- "Granice mojego języka", www.szczecinczyta.pl, 21.11.2014
promocje:
--- 19.02.2015 – spotkanie autorskie z Kazimierzem Brakonieckim
dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego