nowości 2025

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

Bazgroły, 07.08.2021

2021-08-07 15:58

Przez kilka dni mieszkam w Helu. Mam balkon z widokiem na boisko. Od wczesnego rana chłopcy w wieku „podstawówkowym” kopią piłkę. Koło południa rozgrywają pierwszy mecz.
Potem – aż do wieczora – następne. Obie drużyny są do siebie przyjaźnie usposobione.
Nawoływania, krzyki, potrącania – nie naruszają tej równowagi. Tym razem spostrzegłem, że w jednej drużynie znalazła się dziewczyna. Ich rówieśnica. Nie odstępująca zapałem i umiejętnościami od reszty. Ale przy rozmaitych „zwarciach” w ferworze walki o piłkę wyraźnie było widać, jak bywa „osłaniana”, jakby powlekała ją jakaś niewidzialna, delikatna materia ochronna.

© Bogusław Kierc