nowości 2025

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

Bazgroły, 25.09.2021

2021-09-25 16:02

Mój Boże – tak pomyślałem sobie po poprzednich bazgrołach, i od razu przyszło mi na myśl, jak łatwo spoufalamy się z Bogiem. Niezależnie od tego, czy wierzymy, czy nie wierzymy. Nasza głupota (bo to jest głupota) pyszni się czymś, co udaje wiedzę (albo – co gorsza – mądrość). Przyszedł mi na myśl Ojciec. Nie Ten – Stworzyciel Wszystkiego (choć jakoś i On), ale ojciec, który sprawia, że rodzi się potomstwo.
Bardzo wybitny pisarz opowiedział mi o nienawiści, jaką żywił do swojego ojca, za którym biegał z siekierą, żeby go zabić. No tak, ale bez tego znienawidzonego ojca nie byłoby owego wielkiego pisarza.

© Bogusław Kierc