nowości 2025

Maria Bigoszewska Gwiezdne zwierzęta

Jan Drzeżdżon Rotardania

Anna Frajlich Pył [wiersze zebrane. tom 3]

Tomasz Hrynacz Corto muso

Jarosław Jakubowski Żywołapka

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Bogusław Kierc Nie ma mowy

Andrzej Kopacki Agrygent

Zbigniew Kosiorowski Nawrót

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach

Artur Daniel Liskowacki Zimno

Grażyna Obrąpalska Poprawki

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Uta Przyboś Coraz

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

Karol Samsel Cairo declaration

Andrzej Wojciechowski Nędza do całowania

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

Bazgroły, 30.10.2021

2021-10-30 15:24

Byłem w podróży poronionej. Wiatr zerwał trakcję. Mieliśmy wracać i znowu jechać okrężną drogą, ale akurat zwaliło się drzewo, więc ani wte, ani wewte. Choć przesuwali pociąg po paręset metrów raz w jednym, raz w drugim kierunku z kilkugodzinnymi postojami.
W piątej godzinie stania maszynista poszedł do domu, bo mu się skończył limit roboczogodzin. Czekaliśmy na przyjazd innego maszynisty. Skąd? Nikt z obsługi pociągu nie wiedział. Prądu nie było. Pozostały tylko dwie toalety. Reszta – zapchana, więc pozamykana.
Siedziałem sam w przedziale. Kontemplowałem metamorfozy obłoków, wariactwa wiatru, tęczę na suchych chmurach. Uczyłem się nowej roli. Wmawiałem sobie, że jestem wybrańcem.

© Bogusław Kierc