Karol Samsel Autodafe 8
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Byłem w podróży poronionej. Wiatr zerwał trakcję. Mieliśmy wracać i znowu jechać okrężną drogą, ale akurat zwaliło się drzewo, więc ani wte, ani wewte. Choć przesuwali pociąg po paręset metrów raz w jednym, raz w drugim kierunku z kilkugodzinnymi postojami.
W piątej godzinie stania maszynista poszedł do domu, bo mu się skończył limit roboczogodzin. Czekaliśmy na przyjazd innego maszynisty. Skąd? Nikt z obsługi pociągu nie wiedział. Prądu nie było. Pozostały tylko dwie toalety. Reszta – zapchana, więc pozamykana.
Siedziałem sam w przedziale. Kontemplowałem metamorfozy obłoków, wariactwa wiatru, tęczę na suchych chmurach. Uczyłem się nowej roli. Wmawiałem sobie, że jestem wybrańcem.
© Bogusław Kierc