Karol Samsel Autodafe 8
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Cechy | |
format | 21,0 x 16,0 cm |
---|---|
rok | 2023 |
strony | 54 |
oprawa | broszurowa |
ISBN | 978-83-67460-64-4 |
wydanie | 1 |
zdjęcia | Cezary Dubiel, Elżbieta Zamysłowska |
redakcja | Anna Nowakowska, Karol Samsel |
korekta | Anna Nowakowska |
wydaw-nictwo | FORMA |
wydano z | Fundacja Literatury imienia Henryka Berezy |
e-book (pdf) ISBN | 978-83-67460-65-1 |
e-book online | www.ibuk.pl |
Wojciech Zamysłowski
Wyobraźnia językowa Wojciecha Zamysłowskiego jest wyobraźnią całkowicie i bezwzględnie rozgłębionej przez język przestrzeni: bardziej uwikłanej i (jeżeli mogę tak powiedzieć) „splamionej” architektonicznie niż samą architekturą wiersza wzmacnianej i fortyfikowanej. Obcujemy z projektem spełnionej babelicznej utopii, z bardzo ryzykowną, a poprzez to – arcyświeżą próbą poematu wizualnego. Przypomina się wielkie przestrzenne pisarstwo oraz osiągnięcia poezji wizualnej Stanisława Czycza, między innymi legendarny Arw. Przypomina się literacki bunt Bursy. Przypomina się Norwid. Zamysłowski potrafi te długi „kapitalizować”, a to znaczy – po równo – i pożytkować, i uniejednoznaczniać.
Karol Samsel
Tożsamość bohatera tej książki konstytuuje się w rozproszeniu, między dyskursami. Pamiętajmy przy tym, że słowo „dyskurs” pochodzi od łacińskiego „discurere”, które oznacza „biec w różne strony”. Wojciech Zamysłowski, a za nim jego liryczne alter ego, rozbiega się właśnie, wychodzi z siebie. Lub inaczej: próbuje się odnaleźć na przecięciu różnych języków, rejestrów, perspektyw. Zobaczcie sami, jakaż to gonitwa!
Marcin Orliński
recenzje i noty:
*
promocje:
* 15.12.2023 – spotkanie autorskie z Wojciechem Zamysłowskim