nowości 2025

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

DYŻURKA, 0044

2017-06-13 10:19

To coś zrozumiałego, że jak upatruję, przeczuwam, że o znikaniu mógłbym napisać najgłębiej odnoszące się do życia teksty, to nie jest tak źle i nie rusza mnie to kłamstwo, że wszystko musi być pod kontrolą. Nic pod kontrolą.

Od lat, od samego początku, pierwszych wtajemniczeń, że poezja, teatr, literatura mogą być działalnością wyrażającą mnie całego – przeżycia wyobraźni i odczuwania ciała – przez ten cały długi czas jest ze mną podejrzliwość wobec działań artystów. Sztuka mogłaby być nawet nazbyt sztuczna, ale nie umiem pogodzić się z postawami jej twórców, tak jak z samym sobą.

W istocie pozostaje się tym samym zakłamanym, pełnym zadowolenia nie wiadomo z czego, ukierunkowanym tylko na swoje pragnienia opowiadaczem. Artysta jest nikim przy jego wysiłku dotarcia do jakiejkolwiek prawdy w swoim dziełku.

© Grzegorz Strumyk