Karol Samsel Autodafe 8
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Cechy | |
format | 15,0 x 15,0 cm |
---|---|
rok | 2015 |
strony | 218 |
oprawa | broszurowa ze skrzydełkami |
ISBN | 978-83-64974-40-3 |
wydanie | 1 |
zdjęcia | z archiwum Autorki |
obrazy | Tomasz Bohajedyn |
redakcja | Krzysztof Lichtblau, Paweł Nowakowski |
korekta | Anna Borowicka, Anna Nowakowska |
wydaw-nictwo | FORMA |
Maria Towiańska-Michalska
Czy pamięć ocala? Jeśli odchodzą ludzie, rozsypują się rzeczy, znikają miasta, czego wymagać od pamięci? A przecież to ona bywa silniejsza niż rozpad, któremu podlega wszystko. Że na krótko, na błysk – rozświetlający mrok i bezmiar czasu? Tak, pamięć to ocalenie chwilowe, kruche, ale w swej delikatności uporczywe i dotkliwe, aż do żywego. A przez to tak ważne dla relacji z życiem.
Maria Towiańska-Michalska przywraca swą pamięcią świat umarły. Łuniniec na Polesiu, w którym spędziła dzieciństwo i wczesną młodość. To czas II Rzeczpospolitej, utrwalony w historycznym micie – często sielankowym, jako Raj Utracony. Ale pamięć Towiańskiej-Michalskiej, choć ocala tego świata cząstkę prawie nieznaną, nie jest pamięcią sielankową. Nie tylko dlatego, że wpisany jest w nią dramat wojny i utraty rodzinnego domu. Również dlatego, że to pamięć o ludziach – takich, jakimi byli. Czuła, lecz i gorzka. Zrodzone z niej obrazy są pełne melancholii, ale też wyraźne, kreślone bez sentymentalnego retuszu. Towiańska-Michalska ma zresztą pamięć sensualną; widzi kolory, czuje smaki i zapachy, a dla rzeczy – przedmiotów codzienności – bywa równie wrażliwym świadkiem, co dla ludzi. Jej późne pamiętniki są też jednak zapisem wzruszeń i emocji, które ujawnia z „przedwojenną” elegancją, dowcipem oraz wstrzemięźliwością, ale też bez taryfy ulgowej dla nich i siebie. Co czyni z przytaczanych przez nią, fascynujących niekiedy detali impresyjne, bogate i uniwersalne literacko tableau. Dokument przeszłości utraconej raz na zawsze, lecz właśnie przez to ocalonej, zastygłej na zawsze w błysku tego, co minione.
Artur Daniel Liskowacki
recenzje, noty, wywiady:
--- "Engram", Topos, 6/2018
--- "Engram", http://annasikorska.blogspot.com, 28.05.2017
--- "Engram, czyli igraszki pamięci", http://artofreading.pl, 05.03.2017
--- "Blizna pamięci", www.latarnia-morska.eu, 18.11.2015
promocje:
--- 18.11.2015 – spotkanie autorskie z Marią Towiańską-Michalską ("Szczeciński Przegląd Literacki FORMA", edycja 35)
współfinansowane ze środków Miasta Szczecin