Karol Samsel Autodafe 8
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
10 września 2016
Sen dobry do 1.30. Potem długo myślę. Wsłuchuję się w rytm szczawnickiej nocy. Budzę się przed 7 i drzemka. Moja prawa noga lekko nadwerężona. I po czym? Mgła mocna i sztywna za oknem. Pies poszczekuje z bliska. Powoli szykujemy się do śniadania, a potem jazda na Toruń. Może gdzie zajedziemy? Taszczę walizy do samochodu. Cieszę węch powietrzem. Przy samochodzie jakiś smród jednak bije mnie po oczach. Padlina? Rozglądam się wokół samochodu. Ktoś z przodu, tuż przed autem, nasrał.
Odjazd.
© Maciej Wróblewski