nowości 2025

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

MACHNIĘCIA, Smoleński dzienniczek 20

2019-04-17 16:02

7 września, 6

Wreszcie widzę spacerujących z psami. Światło mniej niż szare daje złudzenie gęstości dość lepkiej, przez którą lekko idziemy. Tuż przed murami obronnymi wyrastają nad naszą głową kolorowe lampki. Zupełnie tu nie pasują, są tak głupie! Świąteczna czerwień i niebieski prześwitują przez gęstą szarość. Zmęczenie chwyta mnie zaraz za przejściem dla pieszych. Zerkam na płonący wieczny płomień w alei bohaterów. Żal mi czegoś. D. i Rosjanka obok mnie. Idziemy, a co robi kontrabasista?

Żegnamy drugą koleżankę Rosjankę tuż przed skrzyżowaniem przy uniwersytecie. D. zerka ciekawie na witrynę cukierni, w której strzela fotograf. Ja wracam na sen do hotelu, a D. zachodzi tu na chleb. W pokoju próbuję oglądać telewizję. Ciurkają rosyjskie reklamy, jakiś serial. Wyłączam. Pakuję się na odjazd. Składam koszule, porządkuję jakieś papiery. Zapisuję kilka zdań. Trochę.

© Maciej Wróblewski