nowości 2025

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

MAŁOMIASTECZKOWE ZRYWY, Wracam

2020-01-16 13:36

Sezon pisania przeze mnie piosenek uważam chwilowo – po całym 2019 roku (jedna piosenka miesięcznie) – za zamknięty. Czas odetchnąć. Choć wczoraj przyjechała ze mną cudna nowa gitara, ale może po prostu czas piosenki z 2019 roku na niej dopieścić.
Czas więc wrócić do wierszy, więc powoli wracam. Powoli... Bo nie tak łatwo wywietrzyć się z piosenkowej poetyki. No, ale nie takie rzeczy my ze szwagrem robili.
Wracam, bo dokądś trzeba wracać…

pan tu nie stał
pan nawet
nie spytał czy
mógłby tu stanąć

pan pionowo nie istnieje
pan najwyżej horyzontalnie
może wbrew komuś
sobie

czy ja panu przerywałem?
czy ja panu przeszkadzałem?
proszę więc posłuchać

znika pan każdego
dnia

20/20

nie dostrzega pan
tego?

proszę zadbać
o siebie o
swój społeczny status o
ogólny porządek

o linię


© Zbigniew Wojciechowicz