Karol Samsel Autodafe 8
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
21 czerwca 1986
Mała dziewczynka, po nagłym wypadku, musiała przejść wielką operację na podłodze wagonu. Bawiła się, rwała świeże wiśnie, kiedy coś złamało jej kręgosłup. Pogotowie ratunkowe zatrzymało się w lesie, pachniało igliwie. Dziewczynka traciła przytomność. Wciąż chciała bawić się piłką. Tymczasem nadjeżdżał ostatni pociąg, którym można by odjechać przed I wojną światową, lekarze przystąpili do operacji na podłodze wagonu. Mnóstwo krwi. Pociąg czekał. Znaleźli się nagle ojciec i matka, czekali na koniec operacji razem ze wszystkimi. W nocy czuwałam, dziewczynkę zabrano w głąb pociągu albo o niej zapomniano. Pociąg zbliżał się do Kalisza, przy pruskiej granicy. Miał być przystanek. Mama kazała mi wysiąść i kupić świeże truskawki, mówiłam, że to niemożliwe w środku nocy, na małym przystanku, nie uwierzyła w to.