nowości 2025

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PONIEWCZASIE. Eckert Kazimierz

2014-12-14 09:52

ECKERT KAZIMIERZ. Rezygnuję z wierszy dłuższych („Cyganeria”, „Strumień i tama”), żeby skupić się na “Uwodzicielu”:

W krainę cię złudzeń powiodę,
Gdzie Cudnej Baśni wieczny mieszka żart,
Gdzie anioł Czartem – choćby nie był wart –
Gdzie Aniołem się staje każdy mały czart.
I nie ciebie, a siebie ja uwiodę,
Bo lubię budować domki z kart. –

W innych tekstach Kazimierz Eckert raczej zniechęca („W opętańczym kołowrocie / Dookoła swojej osi / Czyżby ku zatraty mecie / Ziemię moją ponosi / Szał nieziszczeń?”), ale nie mówmy o zniechęceniu, kiedy czytamy lwowską książkę z 1937 roku. Zaakceptujmy więc „szał nieziszczeń”.

Kazimierz Eckert: „Ojcze Nasz. Poezje”. Nakładem Autora. Wytłoczono w Zakładach Graficznych Sp. Akc. Książnica-Atlas we Lwowie w ilości 1000 numerowanych egzemplarzy, Lwów 1937, s. 44

[6 XII 2014]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki