nowości 2025

Maria Bigoszewska Gwiezdne zwierzęta

Tomasz Hrynacz Corto muso

Jarosław Jakubowski Żywołapka

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Bogusław Kierc Nie ma mowy

Andrzej Kopacki Agrygent

Zbigniew Kosiorowski Nawrót

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PONIEWCZASIE. Gawrzyjelski Paweł

2014-12-12 11:14

GAWRZYJELSKI PAWEŁ (zm. w 1899 roku). Nie przeoczmy podtytułu: „poezye polsko-amerykańskie”. Otóż u Gawrzyjelskiego wszystko jest wybitnie polskie, oprócz kilku amerykańskich wtrąceń („Fryc w Ameryce”, „Amerykański wstrzemięźliwiec”), które zresztą nie wywołują mojego zainteresowania. Włącznie z „Kubą w ambarasie”, czyli „przypowieścią teksańską wedle prawdziwego zdarzenia”.

Przywiązałem się do dwóch wierszy Gawrzyjelskiego. Urzekł mnie zwłaszcza „Poeta i świat”:


Różne Bóg dał ludziom dary,
Różnych ludzi są talenta.
Kupcom skarbem są towary,
A farmerom są prosięta. (...)

Czemu więc, mój bracie drogi
Niewinnego wierszokletę
Bierzesz ostro tak do nogi,
Jakbyś za nic miał poetę!

Cóż ci szkodzi, kiedy sobie
Siedząc w kącie pieśni nucę,
Kiedy śpiewam w każdej dobie,
Czy się śmieję, czy się smucę!

Czemu patrzysz tak ponuro
Na me rymy, na me pienia?
Tobie pług, a dla mnie pióro,
Tobie pieniądz, mnie marzenia!

Nie sądź pieśni tak niemiło!
Może dzień ten zajaśnieje,
Że co dziś ci nudnem było,
W głębi serce ci rozgrzeje.

W „Gieniuszu poezyi” natomiast kręci nas jedna fraza: „Nie ten poeta, co chciwy sławy”. Uległem jej z miejsca. Przeczytajmy ździebko więcej: „Nie ten poeta, co chciwy sławy / Pisze wierszyki li dla zabawy, / Albo co szumno-dumnemi słowy / Zakrywa własnej pustotę głowy. // Chcesz być poetą – nie goń za chwałą? / Obejmij sercem przyrodę całą, / Nad ogół ziemski podnieś swe oko / I w tajnie duszy zajrzyj głęboko”.

„Odgłos z za morza. Poezye polsko-amerykańskie. Napisał Paweł Gawrzyjelski”. Nakładem i drukiem Władysława Dyniewicza, Chicago 1892, s. 62

[26 IX 2013]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki