GORECKI WIESŁAW (1903-1981). Zasadzam się na kilka książek poetyckich. Zwłaszcza że „Złote wrzeciono” Heleny Podhaliczówny w moim posiadaniu może poczekać do jutra. Poczekać mogą również „Kwiaty dalekie” Marii Kazeckiej, znacznie bardziej interesuje mnie twórczość Wiesława Goreckiego, autora „Sonetów”, ale i paru przedwojennych powieści („Winda”, „Sekrety”, „Ostatnia przygoda”, „Oszust”), w których ktoś powinien się rozeznać.
Dla „Sonetów” Goreckiego wyprawię się do Biblioteki Narodowej, trzeba wreszcie skończyć z nicnierobieniem. Dla „Sonetów” i „Sekretów” opublikowanych w tym samym czasie, w owocnym dla Goreckiego 1929 roku.
[5 X 2019]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki