nowości 2025

Maria Bigoszewska Gwiezdne zwierzęta

Tomasz Hrynacz Corto muso

Jarosław Jakubowski Żywołapka

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Bogusław Kierc Nie ma mowy

Andrzej Kopacki Agrygent

Zbigniew Kosiorowski Nawrót

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PONIEWCZASIE. Janoszanka Michalina

2014-12-20 12:21

JANOSZANKA MICHALINA (1884-1952). Najprawdopodobniej nie przeczytam wierszy Jana Wincentego Bąkowskiego (1760-1826), zebranych w tomie „Kopa bajek” (Lwów 1850). Przypomnijmy więc, że hrabia Bąkowski zmarł we Lwowie.
Obawiam się, że nie znajdę publikacji Bąkowskiego (nie ma jej nawet Biblioteka Narodowa), ale nie desperujmy i zasiądźmy do poematu Michaliny Janoszanki. Zwłaszcza że wcześniej nie poradziłem sobie z lekturą pierwszego wydania „Ojczyzny” (Miejsce Piastowe 1926).
Tym razem byłem bardziej uważny. Wynotowałem następującą strofę:

Ojczyzna – to kobieta, pracownica dzielna,
Co w dłonie, przez Boga ufnie ma złożony,
Serc młodej generacji skarbiec święty,
By weń szlachetny rzucała siew ziarna. – – –
Nie lalka pusta w egoizmie płytka,
Co jak pasożyt cudzym kosztem żyje
I w pracy się cudzej stroi pióropusze, – – – –
Lecz obowiązków strażniczka rzetelna – – – –
Co na tętnie prawdy ciche ręce kładzie,
Domowych zniczów kapłanka dostojna,
Pomoc w niedoli – i przyjaciel w radzie – – –
Ojczyzna – to jest matka dobra i ofiarna!

Michalina Janoszanka: „Ojczyzna. Wydanie drugie”. Nakład i druk Zakładów Wychowawczych Towarzystwa Świętego Michała Archanioła, Miejsce Piastowe 1930, s. 22

[XII 2014]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki