MIŁKOWSKI EDWARD (1878-1907). Po raz kolejny biadam nad własnymi zaniedbaniami i zaległościami. Nie słuchałem moich profesorów, wałkoniłem się na pierwszorzędnej lubelskiej polonistyce, toteż umknęło mi nazwisko Edwarda Miłkowskiego („bawiąc u kolegi swego, ks. Kuprela w Nowym Dworze w gub. Grodzieńskiej, w dniu 31 sierpnia br. zakończył życie – przez powieszenie się”), umknęło mi tyle nazwisk, tyle książek poetyckich, które składają się na bogactwo naszego piśmiennictwa, że już nigdy nie wykaraskam się z ograniczeń.
Nie mogę sobie darować zmarnowanych i zaprzepaszczonych lat młodzieńczych, zwłaszcza że w Lublinie (dzięki panu Grocholskiemu) miałem dostęp do każdej publikacji, niemal do każdej. Z wielką serdecznością wspominam tutaj o p. Grocholskim.
Edward Jakiel: „Edward Miłkowski. W poszukiwaniu modernistycznej tożsamości”. Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2009, s. 117
[9 I 2019]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki