nowości 2024

Edward Balcerzan Domysły

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Tomasz Majzel Części

Karol Samsel Autodafe 7

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

książki z 2023

Andrzej Ballo Niczyje

Maciej Bieszczad Pasaże

Maciej Bieszczad Ultradźwięki

Zbigniew Chojnowski Co to to

Tomasz Dalasiński Dzień na Ziemi i 29 nowych pieśni o rzeczach i ludziach

Kazimierz Fajfer Całokształt

Zenon Fajfer Pieśń słowronka

Piotr Fluks Nie z tego światła

Anna Frajlich Szymborska. Poeta poetów

Adrian Gleń Jest

Jarek Holden Gojtowski Urywki

Jarosław Jakubowski Baza

Jarosław Jakubowski Koń

Waldemar Jocher dzieńdzień

Jolanta Jonaszko Nietutejsi

Bogusław Kierc Dla tego

Andrzej Kopacki Życie codzienne podczas wojny opodal

Jarosław Księżyk Hydra

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito w podróży

Franciszek Lime Garderoba cieni

Artur Daniel Liskowacki Do żywego

Grażyna Obrąpalska Zanim pogubią się litery

Elżbieta Olak W deszczu

Gustaw Rajmus >>Dwie Historie<< i inne historie

Juan Manuel Roca Obywatel nocy

Karol Samsel Autodafe 6

Kenneth White Przymierze z Ziemią

Andrzej Wojciechowski Budzą mnie w nocy słowa do zapisania

Wojciech Zamysłowski Birdy peak experience

City 6. Antologia polskich opowiadań grozy

PONIEWCZASIE. Miszewski Mieczysław

2021-05-02 15:51

MISZEWSKI MIECZYSŁAW (1912-1973). Osiem lwowskich nazwisk, osiem spełnionych lub niespełnionych zamierzeń literackich, osiem większych i mniejszych uzdolnień, które wymagały wsparcia. Każdy talent wymaga wsparcia, nawet dziś, a co dopiero w warunkach wojny.
Ale zajrzyjmy do Lwowa. Bo rzecz dzieje się we Lwowie: Mieczysław Miszewski „podczas okupacji niemieckiej należał do grupy poetyckiej ‘Żagiew’ (wraz z Henrykiem Grebem, Leszkiem Golińskim, Tadeuszem Forowiczem, Bronisławem Królem, Marią Bielecką-Kasprowiczową, Henrykiem Gruszkowskim i Leszkiem Majewskim). W zbiorowym konspiracyjnym tomiku tej grupy, zatytułowanym ‘Przekroje’, debiutował jako poeta”.
Osiem lwowskich nazwisk, które mogły uświetnić polską poezję, gdyby nie wojna. Tak to sobie wyobrażam. Gdyby nie wojna talent młodych i ambitnych Majewskich rozwijałby się w pożądanym kierunku. Przede wszystkim zaś talent Golińskich i Gruszkowskich rozwijałby się bez przeszkód. Bez nieustannej walki o przeżycie. O dzień jutrzejszy.

Mieczysław Miszewski: „Światłocienie”. Okładka i opracowanie graficzne Zbigniew Miszewski. Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1976, s. 86

[25 II 2021]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki