nowości 2025

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PONIEWCZASIE. Moszczeńska-Rzepecka Izabela

2020-01-19 15:20

MOSZCZEŃSKA-RZEPECKA IZABELA (1864-1941). Wiele lat temu biedziłem się nad Moszczeńską, nad jakąś jej publikacją, ale zapodziałem ówczesne notatki. Polegam więc na wzmiankach Jana Rzepeckiego, autora „Wspomnień i przyczynków historycznych”, który informuje nas choćby o relacjach Moszczeńskiej z profesorem Stefanem Czarnowskim: „Zaczęło się od ich przyjaźni politycznej, która rychło zamieniła się w bliskie stosunki towarzyskie i objęła także jego żonę, panią Paulinę. Zawarcie tej znajomości przez matkę nastąpiło zapewne na wiosnę 1913 r., kiedy to moja matka po sześciomiesięcznym odsiadywaniu wyroku na Pawiaku opuściła jego mury dnia 6 marca, dzięki amnestii ogłoszonej w związku z trzechsetną rocznicą panowania dynastii Romanowów”.
Nie przeoczmy jeszcze jednej wzmianki („przyjaźń Czarnowskiego z moją matką trwała nadal – aż do roku 1934, kiedy atak paraliżu utrudnił jej kontaktowanie się z ludźmi”), trzeba dysponować i rozporządzać tym, co znajdziemy u Rzepeckiego. Albo wrócić do naszych sybiraków. Do Geisslerów i Wrzosków. Wydaje mi się, że powinienem ich wszystkich zgromadzić w przeogromnym słowniku, w kilku tomach słownika, broszurki przecież nikt nie zauważy.

Jan Rzepecki: „Wspomnienia i przyczynki historyczne”. Wydanie drugie rozszerzone. Czytelnik, Warszawa 1983 (właśc. 1984), s. 398

[24 IV 2019]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki