Karol Samsel Autodafe 8
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
TARNOWSKI KONSTANTY (ur. w 1918 roku). Zapewne nie przeczytam książki poetyckiej Ryszarda Grabowskiego pod tytułem „Kay”, mogę jednak posiedzieć nad Tarnowskim: „moja pani / nie lubi śpiewu czajnika / mówi / to nienowoczesne i zbyt prozaiczne / a ja uważam / że czajnik gra ślicznie / i mnie podoba się jego muzyka / ale gdy moją panią / ciepły kąt pokoju wtuli / i aromatyczna filiżanka / poda jej gorące usta / wtedy bardzo lubi / posłuchać śpiewu mojego serca”.
Urzekła mnie prostota tekstu, obawiam się, że ETD, przy swoich neobarokowych skłonnościach, nie umiałby napisać „Herbaty”. Zresztą ETD znowu zatrzyma się przy sybirakach, na przykład przy Tadeuszu Czerkawskim („wywieziony został do łagrów obwodu archangielskiego”), Czerkawski bowiem opublikował znakomitą relację. Polecam ją zwłaszcza nieprzekonanym do poezji debiutanta.
Konstanty Tarnowski: „Nad brzegiem”. Okładkę projektował Piotr Wollenberg. Wydawnictwo Łódzkie, Łódź 1965, s. 31
[17 VI 2022]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki