Karol Samsel Autodafe 8
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Ja do matki (wymachując czerwona kurtką):
– Kupiłam czerwoną kurtkę. Czy uważasz, że czerwone kurtki noszą ludzie, którzy mają kompleksy.
Cisza.
– Kurtki w takim kolorze nosi się na polowaniach, żeby być bardziej widocznym i…
– Może właśnie chodzi o to, żeby być bardziej widocznym?
– Co?
– Do czerwonego łatwiej wycelować i strzelić. Po co masz się męczyć?
Kto poszuka Złego Wilka?
Szolc, Ty swoją śmiercią nie umrzesz, stwierdzenie, które wciąż się powtarza. A przecież nie ma czegoś takiego jak indywidualna śmierć.
Może i jest coś takiego jak akt indywidualnego umierania. Chociaż szczerze wątpię...
Zresztą mam umieranie w nosie, skoro i tak już nie zdołam go opisać.
© Izabela Szolc