Karol Samsel Autodafe 8
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Cechy | |
format | 21,0 x 13,5 cm |
---|---|
rok | 2020 |
strony | 56 |
oprawa | broszurowa |
ISBN | 978-83-66180-58-1 |
wydanie | 1 |
zdjęcia | Renata Dąbrowska |
obrazy | H. Lyman Saÿen |
redakcja | Anna Nowakowska |
korekta | Anna Nowakowska |
wydaw-nictwo | FORMA |
wydano z | Fundacja Literatury imienia Henryka Berezy |
e-book (pdf) ISBN | 978-83-66180-59-8 |
e-book online | www.ibuk.pl |
Andrzej Kopacki
Nagroda Poetycka imienia K.I. Gałczyńskiego ORFEUSZ 2020
Sonet, oda, wiersz – ilu z nas, poza Andrzejem Kopackim, pozwoliłoby dziś sobie na taki triadyczny skok? Ilu by taki skok umiało wykonać? Odbicie jest tu z sonetu, z formy tyleż skodyfikowanej, co nieustannie modyfikowanej, uznawanej za sprawdzian umiejętności poetyckich autora. Potem test jeszcze trudniejszy: lądowanie i odbicie z ody, nie byle jakiej, bo asklepiadejskiej. Wreszcie lądowanie obunóż – i wiersze wolne.
Szczelne strofy sonetów i jeszcze szczelniejsza eolska metryka ód nie są dla Kopackiego gorsetem, bo autor opanował je do perfekcji. A opanowawszy, mógł je rozszczelnić i poluzować na tyle, że te formy mowy wysokiej otworzyły się na tumult współczesności: a to na kolokwializm albo wers ze szlagieru, a to znów na postać z masowej wyobraźni, jakąś sylfidę z tancbudy czy gwiazdora rocka. To rozwichrzenie pozostaje jednak w ryzach, przywołując na myśl piękny bezład, beau desordre, na jaki pozwalali sobie w odach ich klasycystyczni twórcy.
Można podczas lektury tropić historyczne wątki i odliczać miarę, byle tylko nie przeoczyć faktu, że ten teatr gestów i formuł, ta gra sztucznością i konwencją mogą być tu przede wszystkim wyrafinowanym kostiumem erotycznego impulsu w drodze przez słowo do słowa.
Jerzy Jarniewicz
recenzje i noty:
--- "Nagroda im. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego Orfeusz za najlepszy tom poetycki roku 2020 – laudacje (fragment)", Topos, 4/2021
--- "Orfeusz w Szczecinie?", Kurier Szczeciński, 13.05.2021
--- "Triathlon", www.latarnia-morska.eu, 16.09.2020
--- "Sonety, ody, wiersze dla Marianny", http://annasikorska.blogspot.com, 03.08.2020
promocje:
--- 14.01.2021 – spotkanie autorskie z Andrzejem Kopackim ("Szczeciński Przegląd Literacki FORMA", edycja 70 – online)