nowości 2025

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

"Drzeżdżon po polsku", www.szczecinczyta.pl, 18.09.2012

copyright © www.szczecinczyta.pl 2012

Jedną z nowości Wydawnictwa FORMA jest zbiór poezji Jana Drzeżdżona Łąka wiecznego istnienia. Dwadzieścia lat po jego śmierci światło dzienne ujrzały utwory głęboko schowane do szuflady, i co znamienne, napisane po polsku. Drzeżdżon bowiem, znany bardziej jako prozaik, jeśli publikował poezję, to w języku kaszubskim. Wydanie zatem owego tomiku jest okazją do zaprezentowania szerszemu gronu czytelników mniej znanego dotąd, lirycznego oblicza autora.

Wyboru wierszy, spośród napisanych przez Drzeżdżona w latach 1973-1990, dokonała Maria Jentys-Borelowska. Mimo iż utwory powstawały na przestrzeni prawie dwudziestu lat można w nich odnaleźć wspólny mianownik. Wyziera z nich podmiot liryczny miłujący samotność i ciszę, któremu bliższa natura niż ludzie. To ktoś, komu życie doczesne doskwiera:
Niepotrzebne mi buty nowe
Niepotrzebne świata pieszczoty.

To ktoś, kto chciałby gorycz świata zostawić za sobą, ale nie wie dokąd pójść. Wątpi, zadaje sobie metafizyczne pytania: Czy istnieje pieśń poza naszym światem? Mimo wahań chce wyruszyć w wędrówkę, dotrzeć do miejsca, w którym spotka Boga.

Motywem spajającym i przewijającym się niemal we wszystkich jego lirycznych wyznaniach są ręce. Czasem symbolizują one obojętnych, pozbawionych życzliwości ludzi. Innym razem drogą osobę, której dotyku łaknie. Stanowią one swoisty rodzaj komunikacji, łączności z resztą świata. Za ich pośrednictwem rozmawia, czuje, słyszy i wspomina. Wszystko się od nich zaczyna i kończy wyznaje.

Drzeżdżon zabiera nas w świat, jakby zrodzony ze snu. Dzieli się z nami swoimi metafizycznymi rozważaniami. Zmusza do chwili refleksji, dzięki której zyskujemy inny wymiar czasu i nowy ogląd rzeczywistości. Łąka wiecznego istnienia to zbiór poezji dla ludzi, którzy potrafią zwolnić i wolą być niż mieć.
Estera Zoc-Firlik


Jan Drzeżdżon Łąka wiecznego istnieniahttp://www.wforma.eu/254,laka-wiecznego-istnienia.html