copyright © http://melancholiacodziennosci.blogspot.com 2023
„Z czasem doszło do tego, że piekarnik nabrał tożsamości katolika i w piątki chciał przygotowywać tylko rybę, zaś radio obchodziło szabas, wyłączając się na weekend; zmywarka ze względu na prawa kobiet przestała współpracować z konserwatywnym kranem. Moja kabina natryskowa za każdym razem podkreślała współczesne niuanse gospodarki ekologicznej dotyczącej zużycia wody, a system monitoringowy prosił mnie, abym brał udział w jego artystycznych, filmowych przedsięwzięciach. Dom nabrał życia”.
To fragment pierwszego opowiadania z tomu „>>Dwie historie<< i inne historie”. Przytoczenie go na początku mojego omówienia książki Gustawa Rajmusa ma za znaczenie podkreślić dwie kwestie. Po pierwsze Absolwent Uniwersytetu Szczecińskiego lubi literackie ornamenty i stylistyczne zabawy, co podkreśla także Jarosław Jakubowski w swoim blurbie. Po drugie autor często odwołuje się do najróżniejszych aktualnych wydarzeń gospodarczych, społecznych czy politycznych. Jednocześnie czyni to w sposób pozbawiony tezy, nie zajmuje klarownego stanowiska, woli rzucić przynętę, na którą każdy może złapać się na swój własny, indywidualny sposób.
Zamieszczony cytat z opowiadania „AI” może przypominać nieco lekki i żartobliwy styl Kereta, Lamberta czy Gefena. I faktycznie ten konkretny tekst został napisany w takim tonie. Oto młode małżeństwo kupuje inteligentny dom. Zamiast jednak stworzyć przytulne, nowoczesne ognisko szczęścia, ich związek rozpada się po kilku latach. Z pomocą samotnemu mężczyźnie przychodzą urządzenia, które potrafią mówić, dawać cenne rady, a nawet mieć wolę oglądania „Ratatuj”. Jest więc nieco zabawnie, ale nie humor jest dla Rajmusa kluczowy, o czym dobitnie przekonują kolejne teksty. W „Dwóch historiach” bohaterka doświadcza przemocy rodzinnej. Gdy dorosła, znajduje sobie partnera, który zostawił ją przy pierwszym poważnym wyzwaniu. Tym razem ze wsparciem w uzyskaniu harmonii życiowej przychodzi założony blog. Jest też „Talib”, czyli opowieść o młodym humaniście, który pod wpływem otoczenia i doświadczenia zmienia swoje ambicje. Od celebrowania piękna w sztuce, przez poszukiwanie wiary i protesty LGBT, aż po zakup Netflixa i ostentacyjne palenie książek filozofów.
Co łączy te teksty? Dynamika i próba szukania substytutów. W tekstach Rajmusa niewiele jest stałości. Ludzką rodzinę mogą zastępować urządzenia, przemocowego ojca – nieodpowiedzialny partner, zaś wzniosłe idee – najpopularniejszy serwis z serialami. Autor „>>Dwóch historii<< i innych historii” żongluje konwencjami, łamie schematy gatunkowe i na tym fundamencie buduje opowieści o ułomności ludzkich poczynań. Ich poczynania bywają irracjonalne, wręcz surrealistyczne. W ten sposób unaoczniają nam samym, jak często pod wpływem czyichś słów, mody czy towarzystwa, robimy coś, co wytrąca nas z równowagi. Parafrazując opowiadanie „Tajniki wabienia umarłych” – za wszelką cenę chcemy znaleźć duchy, choć wiemy, że to odkrycie nie da nam spełnienia czy spokoju.
W zbiorze „>>Dwie historie<< i inne historie” zawarto kilkadziesiąt tekstów. Większość z nich to miniatury na 3-4 strony. Niektóre z nich mówią o jakimś konkretnym zdarzeniu (np. w „To się wydarzyło tego lata” młody mieszkaniec spotyka na spacerze Killerface’a czarującego z maczetą na dzieciach na hulajnogach), inne traktują życie bohaterów przekrojowo. Ci najpierw kupują mieszkania, dostają pracę czy rozpoczynają nowy etap, a dopiero później doświadczają jakiegoś przełomu. Protagonistka „Biedy” jedzie w nieznane poznać czym jest prawdziwe ubóstwo, w „Oku cyklonu” widzimy jak traumatyczne zdarzenie z dzieciństwa oddziałuje na późniejsze losy kobiety, w „Perswazji” problemem dla młodej pary okazują się rodzice, którzy zakładają nowe związki czy jeżdżą na koncerty Justina Biebera.
Zdecydowałem się patronować temu zbiorowi, bo widzę u autora potencjał. Nie każdy pisarz umie zamknąć w kilku akapitach wciągającą historię, z przesłaniem i nieoczywistą puentą. To takie współczesne opowieści niesamowite, które potrafią zaskoczyć, a nawet zszokować. (...)
„>>Dwie historie<< i inne historie” to ciekawy, świeży głos w polskiej literaturze. Warto go poznać, spojrzeć na siebie z innej strony, wreszcie wynaleźć perełki, które pozostaną z nami na dłużej.
Paweł
Gustaw Rajmus >>Dwie Historie<< i inne historie – http://www.wforma.eu/-dwie-historie-i-inne-historie.html