nowości 2025

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

"Epistoły 2", http://annasikorska.blogspot.com, 29.05.2025

copyright © http://annasikorska.blogspot.com 2025


Listy bardzo dużo mówią o autorze i jego stosunku z ludźmi i do nich. Pozwalają nam też wejrzeć w sprawy, którymi autor żył. Z tego powodu chętnie sięgam po publikacje pozwalające na taki wgląd w stosunki oraz osobowość piszących. Henryk Bereza należy do bardzo ważnych twórców i krytyków literackich XX wieku. Konsekwentny w działaniu i systematyczny w prasie literackiej zadebiutował z pomocą takich znanych badaczek jak Maria Janion i Maria Żmigrodzka, aby od 1951 roku zostać redaktorem „Twórczości”, w której przechodził przez dział krytyki, prozy, aby ostatecznie zostać zastępcą redaktora naczelnego. Od 1977 do 2005 prowadził w czasopiśmie tym autorską rubrykę „Czytane w maszynopisie”. Od początku swojej działalności Henryk Bereza stawiał na precyzję języka, bogactwo treści oraz dyskurs polegający na wyrażaniu się artystów. Ze sceptycyzmem przyglądał się tendencjom oraz złudzeniom, którym ulegało społeczeństwo. Widać w jego pismach ślad wpływów badaczek, które odegrały duże znaczenie. Zamiłowanie do dekonstrukcjonizmu i odchodzenia od martyrologii oraz wychowywania odbiorcy. Wśród publikowanych przez lata tekstów pojawiły się również wiersze, w których powracają tematy z esejów. Szczególne miejsce podgrywa tu wartościowanie świata, problem bohaterstwa, przemijania, zderzenia przeciwnych spojrzeń oraz różne konteksty kulturowe. Z tego powodu byłam ciekawa korespondencji Henryka Berezy. A tej pojawiło się sporo. Mamy tom „Korespondencja” (z Krystyną Sakowicz), „Epistoły” i „Epistoły 2”. Do świata obserwacji, spostrzeżeń, komentarzy na tematy bieżące wprowadzają „Wypiski” oraz „Wypiski ostatnie” będące zapiskami z aktualnych wydarzeń. Łączy je autor i „Twórczość”. Mamy tu wybory tekstów ukazujących się czasopiśmie. Cechuje je niedługa forma i różnorodność. Bereza pochyla się w nich nad różnymi aspektami kultury z naciskiem na literaturę, wokół której toczy się jego życie. Z tekstów wyłania nam się czytelnik krytyczny, refleksyjny i zachłanny słów. Sam zresztą nazywa się „słowożercą” powracających do ulubionych autorów. Zdaje sobie sprawę jak czas i osobiste doświadczenia wpływają na odbiór tekstów, jak czytanie przyczynia się do kształtowania kompetencji językowych. Do tego pojawia się problem krytyki, miejsca autora w środowisku. Taka jest też i korespondencja Berezy, ale wzbogaca ją relacja i otwieranie się na drugiego człowieka determinującego formę pisemnego dialogu. Mamy tu poufność, dzielenie się refleksjami, własną pracą, zdaniem o niej.

Szczególne miejsce w tego typu publikacjach odgrywa tom „Korespondencja” Henryka Berezy i Krystyny Sakowicz pozwalający na śledzenie rozwijania się relacji dwojga ludzi. Tom otwierają grzecznościowe kartki. Z listów wyłania się obraz zacieśniania więzi, coraz intensywniejszego wymieniania się spostrzeżeniami na temat emocji związanych z obcowaniem ze sztuką, własnej pracy, wrażeń z lektur, wskazówek. Trwająca kilkanaście lat „rozmowa” to też dla czytelnika przypomnienie przemian zachodzących w naszym otoczeniu. „Epistoły” i „Epistoły 2” mówią nam zdecydowanie mniej o odbiorcach. Nadal jednak zerkamy na Henryka Berezę, jego zaangażowanie, gotowość do czytania kolejnych tekstów, dzielenia się spostrzeżeniami. W korespondencji znajdziemy sporo ważnych dla piszących odwołań do ważnych wydarzeń ze świata literatury. Z tekstów tych wyłania się typowy dla Berezy sposób pisania: duża precyzja, patrzenie na dzieła z różnych perspektyw, docenianie cudzego wkładu. „Epistoły 2” zawierają listy do Bogusława Kierca, Halszki Olsińskiej, Pawła Przywary, Magdaleny Rabizo-Birek, Grzegorza Strumyka, Andrzeja Turczyńskiego oraz posłowie Andrzeja Śnioszka pochylającego się nad epistołami, podobieństwami między warszawskim krytykiem, a Giedroyciem redagującym paryską „Kulturę”. Duży nacisk kładzie tu na znaczenie otwartości na różnorodne dzieła jako wyrazu artysty, poszukiwanie dzieł wartościowych, nietypowych i trafiających do serc wrażliwych czytelników. Listy zawierają sporo komentarzy krytycznych, czyli autor dzieli się w nich wrażeniami z lektur odbiorców. Z recenzji wyłania się obraz bliskiej relacji, dbania o twórców odkrytych. Ciekawym dodatkiem są tu zdjęcia (czy raczej skany) korespondencji, pozwalające na zobaczenie jak fizycznie się ona prezentowała. Uważam, że dla miłośników Henryka Berezy są to publikacje, po które muszą sięgnąć.
Anna Sikorska


Henryk Bereza Epistoły 2http://www.wforma.eu/epistoly-2.html